Ale ta panna szczególnie mnie zachwyciła...

Meringue


wejgela zaczyna..

Na zakupy się nie nastawiałam ale nie mogłam sobie odmówić kupna Varelli, do zakupu której od dawna się przymierzałam.

Uwielbiam takie poranki jak dzisiaj i obchód z poranną kawą. Ogród nieco zasnuty jeszcze mgłą, a już mieniący się kolorami...



... roślinki ubrane w perły z rosy....



Czerwień kaliny aż biła po oczach w promieniach wschodzącego słońca....


Rozpław cały czas wypuszcza nowe kwiaty.

Jeśli chodzi o tą wystawę to nie zrobiła na mnie oszałamiającego wrażenia, ale zobaczyć co nowego w branży ogrodniczej i wziąć namiar na ciekawe szkółki zawsze warto.
Najbardziej podobało mi się stoisko Szmitów i Dąbrowskich. I jakoś na chwilę zawiesiłam oko na tym stoisku.

jona napisał(a)

Kosmos czekoladowy ma piękną barwę i delikatnie pachnie czekoladą


Zdjęcie robione jeszcze w lipcu, ale aktualnych nie mam, a już ciemno.

A co to jest to białe w tle kosmosów?

zbiory

Na "Zieleń to życie" dotarłyśmy na sam wykład Szefowej. Jak widać zainteresowanie ogromne, a sala wypełniona po brzegi.

Pozdrowienia dla Wszystkich i bardzo dziękuję za miłe komentarze
Końcówka na różowo

W związku z tym, że pani nornica lub pan kret szaleje dalej w rabacie, dostały swoje smakołyki i ulubione zapachy i przez to odpuściłam sobie pracy w tamtym miejscu i zajęłam się przygotowywaniem miejsca pod tujki
Było

I na tyle dzisiaj

Końca jeszcze nie widać

Co by tu jeszcze pokazać ?

Little Lime


Phantom ( pierwsza pienna -drobniejsza i silniej przebarwiona od jej wersji krzaczastej)


Magical Starlight w towarzystwie silnie przebarwionej już Diamant Rouge


Delikatna Ruby

Zrobiłam dziś wianek z hortensji i rozchodnika. Wyszedł taki i zawisł na furtce:


Podkład kupiłam w kwiaciarni

Ścinałam najdrobniejsze kwiaty, takie, które rosły nisko.

Bonica próbuje dorównać kolorem


jeszcze do słonka..




Coconut Lime

Mala_Mi napisał(a)

śliczne zestawienie

W przygotowaniu jest u mnie azaliowa o której wcześniej była mowa. W nóżki pójdą wrzosy. A te jak wiadomo najładniej wyglądają w grupie.




To dopiero początek kwitnienia, a jak będą w pełni rozwinięte....
Całe łany kwasolubów- wrzosów, wrzośców, azalii, różaneczników, magnolii.... Nie wiadomo gdzie wzrok kierować. Pilnie odrabiałam pracę domową i oglądałam odmiany. Na koniec czas rozejrzeć się w około. Widać, że ogród mocno ucierpiał przez tą suszę, mimi rozłożonych linii nawadniających. Ale było na czym oko zawiesić.


Cudowne liściaki...



pnące się do nieba....


Iglaczki płaczące....


i straszące....



I cudowna jodła- wiecie może co to za jedna?

A tu jeszcze różne różności

Limelight jako tako wyprostowałam, więcej się nie da


Pinky Winky bez interwencji ( mówię o szkodach po ostatnich burzach)


Hayes Starburst tak związana, że nie miała prawa przechylić się nawet o centymetr


Najgorzej wyszła Magical Moonlight-bardzo dużo pędów połamanych- jutro się za nią zabiorę
A reszta jak gdyby nigdy nic
Summer Sweet w miarę przekwitania robi się ażurowa


White Diamonds w tym roku bardzo szybko zróżowiała

Pokażę jeszcze dla Ewy moją Grandiflorę

A to tak w międzyczasie


Przynajmniej trawnik skosiłam ( a namęczyłam się bo mokry, dzisiaj ścięłam go bardzo, bardzo nisko)

dzisiejsze słoneczne fotki dla Was


[img

lena napisał(a)

Lenko, czy mogłabyś mi podać instrukcję zakładania rabaty żwirowej? Czy stosuje się pod nią agrowłókninę? Jak to wygląda w praktyce?