Kobietki, głowię się nad moją "ulubioną" rabatką z "ulubionym elementem architektonicznym" w postaci transformatora.
Wygląda to w tej chwili tak:
Nie mogę panom elektrykom uniemożliwić dostępu do skrzynki, więc wygląda to jak wygląda...
Ale wymysliłam, że przed mogę posadzić wysokie miskanty i i troche mi zasłonią to brzydactwo. Wyrzuciłabym tawułę, bo się już zestarzała i na jej miejsce dałabym miskanty 2-3 i jednego z drugiej strony słupa.
Przed rosną już różne trawy. Od prawej: kostrzewa, którą też myślę eksmitować, bo akurat tu bardzo zbrzydła, migdałek, dalej pas bronze form zakończony ostnicą trzcinowatą, później pas żurawek, trochę bukszpanów i ice danse pomiędzy.
CZy te miskanty nie byłyby za wysokie do tych niskich carexów, które rosłyby przed nimi?
A może macie macie inną wizję?
W przybliżeniu:
I z drugiej strony:
A, jest tam jeszcze stipa i berberys - do usunięcia raczej. Za duży bałagan się zrobił. Słonecznik się też wysiał bez pozwolenia i został...