Dokupiłam berberys Rocket Orange i Rozplenice Hameln na rabatkę z wrzosami, żeby tył pociągnąć i zakończyć.
Kupiłam też hortensję Bobo i Lobelię.
Hortensja będzie za wrzoścami, bo tam powstało puste miejsce, a Lobelia o czerwonym kolorze między hortensją,a białymi kwiatami. Tak to sobie wymyśliłam, żeby wypełnić pustki
Czekałam aż zakwitną mi gracimullusy, ale się nie doczekałam na pierwszym zdjęciu posadzony przy ścianie się przyjął i ładnie rośnie. mam w planach przed nim posadzić rozplenicę.Natomiast drugi na rabacie pod jabłonką też w świetnej formie
Natomiast dostałam od sąsiadki jakiegoś miskanta (nie znam nazwy) i ten wypuścił kwiatostany ale radośćcudne miotełki...będę go rozmnażać.
U mnie zostawione samopas.. zjadają.. i mam czasami momenty takie , że mam dość wszystkiego.. następuje zmęczenie materiału. Jak pomyśłę ile pracy, czasu i kasy włożę w ogród..by potem zszamały to robale..
I mam często ochotę naprawdę zaorać to wszytko.. wczoraj w nocy walczyłam w szklarni ze ślimorami.. ochłodziło się to wypełzły.. powydzierałam rozchodniki już łyse... lilie poszatkowane w liściach z góry na dół. Ręce opadają, aż się nie ma ochoty grzebać w ogrodzie.
Chodzę i rozmyślam dlaczego w tym roku jest taki pogrom.... nigdy nie wypatrzyłam żadnego opuchlaka.. larwy dopiero znajdowałam jak padały rośliny.
Nicienie regularne od 3 lat stosuję.. w tym roku pojechałam prawie po całości..
W nocy pilnuję i szukam drani.. to już rytuał bieganie z latarką
Mam od groma ptaków, jaszczurek, ropuch, pszczół... czyli ogród przyjazny.
Nasadzenia różnorodne...
I jedyna rzecz jak mi przychodzi do głowy to w tym roku nie stosowałam Mospilanu i Magusa do oprysków.. w zeszłym roku z powodu robali różnych było kilka razy pryskane a raczej zamgławiane. W tym tylko raz wiosną.
Ewentualnie zima. Łagodne zimy były też dwie ostatnie.. wiec powinna mieć pogrom i w zeszłym roku..
Jak wiosna mi wszytko z powodu larw padnie, to wyciepię wszytko co lubią cholery.. chyba, że mi złość przejdzie..
Zostawie trawy i werbeny..
Asiu napisz mi prosze co ile sadziłąs wisnie umbry? Czy mozesz dac namiary z cenami gdzie kupiłas swoje drzewka? Potrzebuje 3 sztuki jak najwyższe i na razie nie widze w okolicy.
Czy mozesz napisac na priv, bo czasami tylko wskakuje na chwilke na O.
Też czytałam, że odporne na suszę, ale mam wrażenie, że nie do końca tak jest. Mam takiego pięciornika, który rośnie obok dużego żywotnika i ma dość sucho. Dodanie kompostu nic nie pomogło, więc w tym roku idzie do przesadzenia.
Na jednej rabacie z suchymi pięciornikami rośnie róża (też nie podlewana) i ona znacznie bardziej odporna na suszę. Wygląda tak:
Mam to samo-od 2 lat wysiewaja sie jak szalone w warzywniku, a w tym roku nawet wlazły mi na rabaty wsród róż
Niby fajnie,ze urodzaj, ale co z nimi robić? Mi najlepiej smakują takie prosto z krzaka,ale czy mozna je jakos przetworzyc?
Jolcia, Aniu, Bogdziu, Joasiu dziękuję
To niby doniczka ale tak naprawdę to jest tam kilkadziesiąt taczek ziemi. Z dwóch stron są budynki a mianowicie dom i ściana sąsiada. Wszystko dookoła zabezpieczone styropianem i folią bąbelkową.
Bogdziu, może dodatkowo w pierwszym roku przykryję kompostem i stroiszem na zimę. Wszystko zależy od zimy ale jak udaje mi się przezimować z dobrym skutkiem od paru lat róże na pniu to i z tymi roślinkami sobie poradzę.
Miłego weekendu dla zaglądających
To jedna z gałęzi mojego drzewa bieluniowego. Ma masę pąków, będzie niezły spektakl.
Ja bym go opisała właśnie jako śliwkowy, żółtawe ma te kółka jak jest w pąku Ślicznie to wygląda. Mój dzielżan już rośnie w poczekalni bylinowej
Wszystkie roślinki rosną, podlane, Wicio wczoraj posadził Kochany jest.