Ogród z łezką II
08:59, 05 sie 2015
Niesamowity ten motyl, aż dziwne, że i takie cuda u nas w ogrodzie latają

Masz pociechę z tej swojej córki


...podlewania nie zazdroszczę...sama stałam z wężem ogrodowym wczoraj, a i tak obawiam się,że koło 11 już będzie sucho, oby tylko przez noc coś rośliny przyjęły. W nocy zapowiadali burze i deszcz i co?....powiało, postraszyło i żadna kropla nie spadła

Miłego dzionka Kasiu



edytuję, bo chciałam się spytać jakie podłoże mają u Ciebie tawułki?...u mnie przywiezione przez Ciebie nie szaleją tak jakbym chciała

