To mój "kącik zadumy", planuję tu hamak na stelażu, tylko na razie nie mam czasu na zadumę
I reszta ujęć z ogrodu...
A to buk Rohan Weeping, ale wczoraj zobaczyłam że coś urządziło sobie na nim stołówkę

bo liście wyjedzone, pewnie ślimaki bo pod nim mam funkie i też wygryzione...
A tu rabata kolorowa z roślinami w podobnych odcieniach, miało być kolorowo i miały same zdecydować kto zostaje, a kto się poddaje, świerk Sander's Blue w tym roku zaczął kapitulować, w tym gąszczu zaatakował go przędziorek i nie zdążyłam mu pomóc. Może go podgolę, opryskam i zobaczę co wyjdzie

(akurat nie zmieścił się w kadrze, ale potem go pokażę)
Tu oczywiście popularna Vanille Fraise (w tym roku nie zdążyłam przyciąć i ma drobniejsze kwiaty) i świerk Iseli Fastigiate
A to widok na tzw. placyk wypoczynkowy
I od razu uprzedzę pytania

- to nie jest niedokończona altana, tylko w ten sposób sobie wymyśliłam zaakcentowanie placyku, a zarazem te kołki są podporą dla pnącej hortensji, tylko muszę ją podpiąć