No dobrze, jeszcze nie skończyłam pisma, ale wrzucę, to zanim wrócę, może już jakiś fajny pomysł się urodzi?
Tu jest szkic tej części z oczkiem. Usytuowane jest bez sensu - przy schodach.
Drzew zaznaczonych jako ABC i E już nie ma.
A to owo oczko. Widok nieco z góry, ze schodka któregoś.
I z dołu.
Jak zamaskować te brzydkie, bo nienaturalnie rzucające się w oczy, brzegi oczka?
W lecie maskowałam roślinami ale w zimie jest łyso (obecnie z jednej strony jest bergenia pomiędzy hochlą zieloną, ale zimą będzie tylko ciut bergenii).
Może jakis pomysł na wkomponowanie oczka w taras - czyli w to coś, wyłożone obecnie nieregularnymi płytami widoczne na 1 zdjęciu.
Zostawiam Was, wracam do utarczek z wiatrakami

Liczę na owocną dyskusję.