Zmiany zachodzą w tym miejscu - od lat mam na nie srylion wizji i do tej pory żadna nie zdała egzaminu... Na początku miał być dwupiętrowy żywopłot. Posadziłem graby -uschły. Posadziłem buki - ocalało 6 sztuk... Od zeszłego roku rosły tam liliowce i wyglądały beznadziejnie... Do tego uschły dwie dosadzone tuje i teraz są dziury...
Na brzegu posadziłem Amazon Mist i po przeanalizowaniu wszystkich możliwości będzie tam szpaler hortensji - najprawdopodobniej z własnych sadzonek

Zostało tam jakieś 40 cm do krawędzi trawnika, więc wyprowadzone wyżej hortensje byłyby idealne w to miejsce
Kusi mnie, by wyrównać te tuje od góry... Rośną one na spadku, więc i tak musiałyby byc ucięte po skosie... Może ktoś spojrzy na ten zakątek świeżym okiem i coś doradzi ?