Ja wiem, ze hamelis rosnie powoli.
Moj ma conajmniej 4 lata. Ale mial maly wypadek. Budowalismy garaz i robotnicy go nie zauwazyli i troche poturbowali. Lubia go tez slimaki. W efekcie malo mi urusl i po wypadku wyglada tak
I tu mam pytanie czy posadzic mu w srodek mniejwiecej nowy krzaczek, bo te dwa badyle kazdy w inna strone troche dziwnie wygladaja. A moze go wykopac i zrobic z niego dwa krzaczki (nie wiem czy sie da)
Ogolnie to jestem w hamamelisie ktory u nas nazywa sie popularnie Zaubernuss (czarodziejski orzech) zakochana. Jest to pierwszy kwitnacy krzak i co roku czekam na piersze kwiaty. Moj kwitnie na pomaranczowo jakos w lutym.
a teraz juz widac paczki, ktore zakwitna w zimie