Ale byłaby łąka. Tylko gdzie ja to posadzę? Nie mam przygotowanego miejsca. Ale taka okazja, może posadzę w polu, tam gdzie warzywka, aby zakwitły, a w przyszłym sezonie posortuję i dołożę do kompozycji? Ale kusisz. Tylko w warzywniaku przeorana ziemia i tam byłoby najszybciej na dziś dzień.



Aha i proszę mocno nie krytykować tych "okazałych" bukszpanów. Danusia jak zobaczy, to się za głowę złapie. To są moje własne sadzonki zrobione x lat temu jeszcze w ogrodzie teściowej. Przyjęły się i rosły tam czekając na swoją kolej. Zawsze marzył mi się ładny formowany żywopłocik z bukszpanu Ciągle nie było można tych miejsc obsadzać i dopiero w tym roku na wiosnę został przesadzony do mojego ogrodu. I po wykopaniu ... zonk. Rósł zwarty i wyglądał ładnie, a jak wykopaliśmy, to okazało się, że to wachlarze z suchych gałęzi. No coż wykopany, więc roślin nie wyrzucę. Posadziliśmy i zdrowo go przycięłam, tak prawie o połowę. Pojawiły się młode listki nawet w środku krzaków i wygląda na to, że jakaś szansa na zagęszczenie jest. Dam mu szansę, choć na razie trochę szpeci. Jak myślicie zregeneruje się?

Przeczytałem u Danusi


Z tego to są super okazy na bonsai - pomyśl nad tym

Aha i proszę mocno nie krytykować tych "okazałych" bukszpanów. Danusia jak zobaczy, to się za głowę złapie. To są moje własne sadzonki zrobione x lat temu jeszcze w ogrodzie teściowej. Przyjęły się i rosły tam czekając na swoją kolej. Zawsze marzył mi się ładny formowany żywopłocik z bukszpanu Ciągle nie było można tych miejsc obsadzać i dopiero w tym roku na wiosnę został przesadzony do mojego ogrodu. I po wykopaniu ... zonk. Rósł zwarty i wyglądał ładnie, a jak wykopaliśmy, to okazało się, że to wachlarze z suchych gałęzi. No coż wykopany, więc roślin nie wyrzucę. Posadziliśmy i zdrowo go przycięłam, tak prawie o połowę. Pojawiły się młode listki nawet w środku krzaków i wygląda na to, że jakaś szansa na zagęszczenie jest. Dam mu szansę, choć na razie trochę szpeci. Jak myślicie zregeneruje się?

Danusiu, to Twoje okno to taka świetna ramka do tego zaokiennego obrazka. A jakby tak spróbować zrobić zdjęcie, żeby całe okno znalazło się na fotografii, a w ramę będzie wpisane to co widać za oknem. Taka mnie jakaś wizja naszła jak zobaczyłam te zdjęcia. Jak zawsze pięknie w Twoim ogrodzie.

Witam, niestety żadnego marketu we Wrocławiu nie zdążyłam wdepnąć. Może jakieś namiary na ciekawe wyprzedaże w necie ktoś ma? Sama też oczywiście poszukam, ale jak ktoś gdzieś kupował i może polecić to proszę o info.

Dzięki Marzenko, okazuje się, że jest jeszcze coś ciekawego do fotografowania

No proszę................ jak moja skromna osoba zaśmieciła cudny wątek Łucji... .
To przynajmniej osobiście pokażę jej lilię, przed którą............... - klękajcie narody!



I jeszcze lilak Palibin u Łucji - największy krzew, jaki do tej pory widziałam. W czasie kwitnienia istna perfumeria!

Tyna proszę o uśmiech listopad już się kończy