Ogród u stóp klasztoru cz. II
17:17, 18 lip 2015
MARGARET ---MAŁGOSIU
Zapomniałaś że potkałyśmy się też u Bożenki w tamtym roku ,ale wiem ,wiem na
dużych spotkaniach to często gubią się nam ludzie z którymi mamy ochotę pogadać .
grupa łódzka fajnie zorganizowana i lubi podróżować .bardzo mnie to cieszy bo znaczy że jeszcze może kiedyś zawitacie na dłużej i w większym gronie .
W końcu to bardzo blisko wbrew pozorom .
ROZARK----RENIU
Taaak mu pierwszy raz miałyśmy okazję porozmawiać ,mam nadzieję że nie ostatnią.
Ogrodnicy to pogodni i szczęśliwi ludzie ,no i mamy tyle wspólnych tematów ,że każda ilość czasu to zawsze za mało .
Jaszczórka dla ciebie-a jakże .
Zapomniałaś że potkałyśmy się też u Bożenki w tamtym roku ,ale wiem ,wiem na
dużych spotkaniach to często gubią się nam ludzie z którymi mamy ochotę pogadać .
grupa łódzka fajnie zorganizowana i lubi podróżować .bardzo mnie to cieszy bo znaczy że jeszcze może kiedyś zawitacie na dłużej i w większym gronie .
W końcu to bardzo blisko wbrew pozorom .
ROZARK----RENIU
Taaak mu pierwszy raz miałyśmy okazję porozmawiać ,mam nadzieję że nie ostatnią.
Ogrodnicy to pogodni i szczęśliwi ludzie ,no i mamy tyle wspólnych tematów ,że każda ilość czasu to zawsze za mało .
Jaszczórka dla ciebie-a jakże .