Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jestem w polu

Jestem w polu

Warmia 11:36, 10 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
poranna toaleta




i śniadanko

____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Warmia 11:43, 10 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
troszkę już chyba jesiennie chociaż lubię te kolory

____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Mysza 11:50, 10 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Marta fajnie, że już wróciłaś
Pięknie wszystko rośnie.Jarzębina cudna, moja ma w tym roku pierwszy raz ma korale i czekam niecierpliwie kiedy się zaczerwieni.
____________________
Gosia
Warmia 12:05, 10 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Mysza napisał(a)
Marta fajnie, że już wróciłaś
Pięknie wszystko rośnie.Jarzębina cudna, moja ma w tym roku pierwszy raz ma korale i czekam niecierpliwie kiedy się zaczerwieni.


Jestem, jestem i nie wiem w co ręce włożyć. Czy najpierw dom, czy ogród. W domu gorąco i przez to jeszcze nie rozpakowałam wszystkiego. W ogrodzie mam wraże nie, że moje pielenie przed wyjazdem tylko mi się śniło Zielska znowu tyle, że tylko uciekać i nie patrzeć. Roślinki starają się jak mogą, ale upał im nie pomaga.
Ale cieszę się, że już jestem i powolutku wszystko doprowadzę do pożądku.
Szykuję się też do zmiany rabaty przy tarasie, bo różę tam strasznie chorują i muszę je przenieść, ale muszę z tym poczekać do jesieni.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
AnnaCh 12:51, 10 sie 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
No właśnie moje róże przy tarasie też mi chorują i nie wiem co z nimi robić, czytałam o oprysku z sody oczyszczonej.

Marta, twoje budeje są prześliczne
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Warmia 14:27, 10 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
U mnie róże chorują, bo chyba im miejsce nie służy. Podczas deszczu, cała woda z daszku nad tarasem, leci na nie strumieniem. Mus je stamtąd zabrać. Muszę więc wymyślić, czym obsadzić taras, który jest od zachodu.

Tak wygląda teraz. Róże tu cierpią, bo za mokro. Inne rośliny już przekwitły i zrobiło się nudno. Czas pomyśleć nad tą rabatą.


Na rogu tarasu chciałam posadzić jakąś tuję, która dawałaby za jakiś czas cień roślinkom, które rosną pod ścianą domu (anabel, żurawki, hosta). Muszę też chyba poszerzyć te rabaty przy tarasie, bo jakoś tak ciasno tam. Anabel też muszę lekko wysunąć do przodu, bo ma tam mało miejsca. Oj, czekają mnie zmiany. Mam nadzieję, że troszkę pomożecie.



____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Makao_J 14:32, 10 sie 2015


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Warmia napisał(a)


Hortensja, która miała być Limką chyba nią jednak nie jest Nie była limonkowa, tylko od momentu zakwitnięcia, biała, a teraz wygląda tak

czy ktoś może mnie oświecić, co to za hortensja


No widzisz to u mnie odwrotnie. Chciałam Vanilki, kupiłam w dwóch różnych sklepach i jedna jest Vanilką a druga chyba Limką. A mówiłam w sklepie że nie wygląda na Vanilkę bo ma zielone pędy ale wzięłam bo zapewniali że czerwone pędy ma hortensja Pink coś tam. I teraz mam. Trzeba ufać intuicji.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 14:37, 10 sie 2015


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Gdybyś mieszkała bliżej to byśmy się zamieniły, hihi. A tak to może być ciężko bo wysłanie takich dużych roślin może być ciężkie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Warmia 15:37, 10 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Makao_J napisał(a)
Gdybyś mieszkała bliżej to byśmy się zamieniły, hihi. A tak to może być ciężko bo wysłanie takich dużych roślin może być ciężkie.


Mógłby być problem Nic to na razie zostanie gdzie jest, a jak będę robiła zmiany na tej rabacie, to wtedy pomyślę co z nią.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Anusia 15:46, 10 sie 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Warmia napisał(a)
Aniu, na zimę zrób jej kopczyk dookoła korzeni np. z kory, a wiosną przytnij gałązki, które przemarzną. Potem daj im dobrego papu i powinna ruszyć z kopyta. Moje w pierwszym roku były takie bidulki.

tak było kiedyś. W prawym dolnym roku są moje budleje. Biedne rosły w trawie i były mikruskami.


a teraz wyglądają tak.



Czeka mnie jeszcze wycinanie uschniętych kwiatów, ale już wczoraj nie dałam rady. Obciachałam wczoraj cztery Zostały jeszcze trzy


Ooo jaka różnica. Mam nadzieję, że ruszy. Dokupię białą będą pięknie razem wyglądały Fajnie jest porównać jak było przed a teraz po kilku latach jak się pięknie porozrastało.
Żółta budleja też ładna takiej jeszcze nie widziałam.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies