Piękne dzięki Martuś Posiałam cynie bardzo póżno i nie wiem kiedy zakwitną a o nagietkach zapomniałam Wszystko przez tą przeprowadzkę.
Awatarek zmieniłaś. Teraz wiem jak wyglądasz
Ja już wiem, ku czemu skłania się sercu Juzi Jak ktoś o fali mówi, Juzia chwali
Gdyby jednak okazało się, że będzie na prosto to ja postuluję, żeby odsunąć ciski od końca żwirku. Tak, żeby pasek żwirku było widać. Zachowac taka samą odledłośc od skrzyń z każdej strony L.
Czytam Pani wątek i dbam o rh zgodnie ze wkazówkami. Juz wiem , że trzy posadziłam zbyt głęboko, ale poprawię to jesienią. Pozostałe 7 posadzone zgodnie z instrukcją, którą wyczytałam w tym watku, za co serdecznie dziękuję. Mam nadzieję, że rhy odwdzięczą się na wiosnę.
Załaczam zdjęcia chorego krzewu i proszę o diagnozę. Pozdrawiam!
Witaj wpadam z rewizytą -Tak posadzona lawenda podoba mi sie najbardziej i jeszcze ta wzdłuż chodnika/ kostki, ale jest jedno ale - ułatwisz sobie koszenie wokół drzew i odpadnie kawał trawnika tylko pojawi się nowy problem z dokaszaniem trawy w tych ostrych kącikach między lawendą, a chodnikiem z kostki, bedzie trzeba docinać nożycami.
Olu, czytam i stwierdziłam, że ten budynek ma potencjał. Bardzo mi się podoba. Mimo upływu czasu, skojarzyło mi się to miejsce z Włochami, czyli z czymś takim: http://thumbs.dreamstime.com/z/okiennice-cie-893228.jpg
W tym budynku, który zrozumiałam, należy do ciebie, zrobić ozdobne okiennice, np. taka inspiracja mi podpasowała: http://zwalizka.pl/wp-content/uploads/2014/02/DSC_9734.jpg
Miałabyś tam też miejsce na drzewo, które koniecznie być musiała równiutko układać na czas lata, kiedy tam patrzysz, zimą wszystko jedno, bo nie siedzisz w ogrodzie
A tam, gdzie chcesz podwyższyć rabatę, gdzie masz róże, ja bym różę zostawiła i dała na tej rabacie ładne drzewo: klona Crimson Sentry albo śliwowiśnię Nigrę czy Pisardii.
Za drzewem na tym betonie najwyżej następną drewnianą donicę podobną do tej, co masz i w niej np. jakieś jednoroczne w pasującym kolorze kwiaty. Begonie lubią cień, a tam chyba jest. I masz w kolorach bieli, co by pasowało. Albo szałwię
Piękny ogród. Zaznaczam.
Może pamiętasz jakiej odmiany kupiłaś przetacznik biały. Mój kupiony wygląda jak chwast, wysokie łodygi, dużo liści i mizerne białe kłoski. Porazka odmianowa. Muszę się go pozbyć i czekają mnie nowe zakupy
No dobra.
Jako, że problemowych miejsc u mnie jeszcze wiele, to pokażę Wam co mi obecnie spędza sen z powiek. Miejsce drażniące, bo bardzo widoczne z każdej strony, a brzydkie.
Zostało puste, zaniedbane, bo rosły tu roślinki, które znalazły inne miejsce. Nie dosiewalismy w tym miejscu trawy, bo nie chcę tu trawy.
Myślałam, żeby zrobić w tym miejscu placyk w kształcie kwadrata, wyżwirowany, na którym stanęłyby leżaki.
Potem urodziła mi się w głowie murowana donica okalająca te placyk i zgłupiałam.
Ogród bajecznie się rozrósł, jest rewelacyjnie wręcz. Nie napisze, że go nie poznałam, bo jednak dojrzałam te charakterystyczne tylko dla niego elementy: ceglane ogrodzenie, trejaż... Ale gdyby nie one - to jest całkiem nowy ogród!
A ten widok mnie urzekł, aż mnie zatkało.