Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Chwasty w trawniku

Pokaż wątki Pokaż posty

Chwasty w trawniku

marbrz 19:08, 29 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2013
Posty: 215
Wystarczy 0,5 litra a nawet ze zużytego płynu do szyb albo innego mniejszego mazidła psikanego z szafy małżonki. Psikać tylko w miejscach gdzie są chwasty. Dawka wg zaleceń producenta.
Rick 19:08, 29 lip 2015

Dołączył: 28 lip 2015
Posty: 4
Mam psikać tylko po chwastach czy zapobiegawczo po całym trawniku?
Oxter 07:00, 30 lip 2015

Dołączył: 26 mar 2015
Posty: 12
Ja swój trawnik 350 m2 opędziłem 5 l. opryskiwaczem, ze stężeniem jak w ulotce, nie sprawiło mi to jakiegoś specjalnego kłopotu ...

Osobiśce pryskałem po całości trawnika omijając wszelkie krzewy ozdobne,ale u mniedoszło do tego że to trawa rosła w koniczynie a nie koniczyna w trawie, przy okazji padają wszystkie mniszki, osty pokrzywy i babki, może się uśmiejecie ale na większość krzewów ponaciągałem duże wory na smieci a na rabatę zarzuciłem plandeke malarską i odpukać wszystkie krzaczki i kwiatki przetrzymały

P.S. marbrz za twoją radą było to Starane i rzeczywiście efekty są bardzo fajne - dzięki
Dracarys 22:45, 02 sie 2015

Dołączył: 02 sie 2015
Posty: 2
Witam.
Jak ratować ( czy wogole da się ?) trawnik pokryty chwastami ze zdjęć?

Trawnik założony w maju. Trawa generalnie jest w nie najlepszej kondycji (poszarpane końcówki, usycha miejscami, nie rozkrzewia się w wolnych miejscach, i jest dość rzadka - wrzucę zdjęcia jutro).

Najwięcej jest chwastów z pierwszego zdjęcia. Przy ręczny usuwaniu raczej nie stawia oporu ale zostają po nim place, wręcz kwatery których trawa nie chce pokrywać.

Jak odbudować taki trawnik?




Oxter 07:19, 03 sie 2015

Dołączył: 26 mar 2015
Posty: 12
Jestem nowy i trochę zielony jeszcze, więc jeśli piszę coś nie tak to napewno koleżanki i koledzy mnie poprawią...
Wg mnie poszarpane końcówki to kwestia naostrzenia noża kosiarki ... co do chwastów to sam niedawno z nimi wlaczyłem, zwłaszcza z niezliczoną ilością koniczyny i po oprysku Starane E250 wszystko niepotrzebne co widać na zdjęciu numer 3 w poscie zamieszczonym powyżej poginęło. Co do zdjęć 1 i 2 nie wiem bo nie miałem czegoś takiego i szczerze nie wiem co zacz, ale jeśli założyłeś trawnik w maju to pryskanie jest chyba słabym pomysłem. Ja mam trawnik 2 rok i się mocno zastanawiałem czy nie poczekać do przyszłego sezonu.
Pozdrawiam
A.
Dracarys 13:37, 03 sie 2015

Dołączył: 02 sie 2015
Posty: 2
Kosiarkę wymieniałem miesiąc temu, nie wiedzieć czemu za pewnik wziąłem że noże będą ostre. Musze na nie dziś spojrzeć.

Jak (pomijając pozbycie się chwastow) zabrać się za odbudowę trawnika. Biorąc poprawkę na jego wiek i aurę za oknem. Rozumiem ze jakiekolwiek nawożenie traktować podobnie jak oprysk chwastobójczy (bardziej zaszkodzi niż pomoże)?

kynu 15:37, 03 sie 2015

Dołączył: 14 lip 2015
Posty: 3
Za namową Gardenarium zrobiłem wertykulację mechaniczną - to był strzał w dziesiątkę (jestem wdzięczny)Trochę się bałem ze względu na porę roku. Filcu wygrabiłem tyle co po koszeniu trawy (gdyby rosła). Potem nawóz z azotem i w niecałe 3 tygodnie odzyskałem trawnik. Przyszedł czas na dosiewkę. Trawa pojawiła się po 5 dniach, dzisiaj jest 8 dzień trawa ma 3cm. Nie przygotowywałem podłoża.Trawa typowa na regeneracji trwnika (bez przygotowywania podłoża, bezpośrednio na puste miejsca), zasypana delikatnie lekką ziemią - uniwesalną do kwiatów, ubita, podlewana codziennie.

Trawnik załatwiła mi chwastnica lub coś podobnego. Zanim się spostrzegłem była wszędzie. Ktoś tam kiedyś poradził by przesuszyć trawnik. Mając do wyboru zakładanie trawnika na nowo (koszty), wybrałem przesuszenie. Chwasty padły, w opłakanym stanie trawnik.

Po tym eksperymencie trawnik nawet przy codziennym podlewaniu zero wzrostu, wszędzie zalegający filc. Ciąg dalszy mojej walki powyżej, jeszcze raz Gardenarium dziękuję za pomoc.

Tak jeszcze coś o siewniku Gardeny. Użyłem siewnika do nawożenia trawnika, więcej tego nie zrobię. Trawnik wyglądał jak dobrej jakości murawa na stadionie z tą różnicą że pasy nie były efektem ułożenia trawy przy koszeniu a spalenia większą jub mniejszą dawką nawozu.
____________________
kacwal 20:25, 05 sie 2015

Dołączył: 05 sie 2015
Posty: 1
Witam. Ja również prosiłbym o pomoc. Albo wskazanie wątku gdzie te chwasty i sposób ich tępienia był opisany. Trawnik jest dwuletni, posiany w mało nasłonecznionym miejscu (słońce 3-4h dziennie, na średniej jakości ziemi. Niestety w tym roku w niektórych miejscach ziemia gęsto obrosła mi "mchem" jak na zdjęciu, który blokuje możliwość kiełkowania trawy. Proszę o poradę co to za chwast i w jaki sposób się go pozbyć żebym we wrześniu mógł dosadzić w miejscach zaatakowanych przez tego szkodnika trawę? Z góry bardzo dziękuję.

Agusiab 16:19, 10 sie 2015

Dołączył: 10 sie 2015
Posty: 7
Witam serdecznie Was wszystkich
Jestem tu całkowicie nowa i zielona . Przeczytałam mnóstwo postów z tego forum ,( mojego ulubionego ogrodniczego ) a teraz odważyłam sie pisać.
Proszę fachowców o poradę . 4 tygodnie temu zasialiśmy trawnik - okolo 20 arów , przedtem nawiezliśmy ziemi , miała być super piękna , a teraz jest żródłem wszystkich chwaściorów !!!! Błędem było nieodchwaszczenie jej wcześniej, zaufałam sprzedającemu i mam za swoje ! Najgorsza jest chwastnica ! Trawa jest regularnie podlewana 2 x dziennie . Najpierw pięknie wzeszła młoda trawka , a teraz jest wypierana przez chwastnicę i to na dużym , bo około 7 arów placu na samym środku pseudotrawnika . Wyrywaliśmy ręcznie , ale tragedia , rośnie w oczach , nie nadążam jej usuwać . Zostało mi mało czasu , bo jeszcze nie zakwitła. Jak się tego pozbyć ? Czy usunąć jakims opryskiem i założyć nowy trawnik w tych 7 arach , czy ma sobie dalej rosnąć , a zawalczyć z nią na wiosnę ? Póki co na mały kawałku wyhakałam wszystko i dosiałam nową trawę , ale i tak zaraz zarośnie ona chwastnicą
Acha trawa była już 2 razy koszona , to akurat było dobrze zrobione.
2 dni temu M wysypał nawóz polifoskę na cały trawnik .

Proszę ratujcie mnie i trawnik !!!
____________________
Marga 09:14, 11 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Agusiab, pewnie Cię to nie pocieszy, ale mam identyczny problem Wyrywam ręcznie (chwastnica idzie w tysiące) i koszę na 4cm. Niewiele to daje Nawet susza jej nie szkodzi.
____________________
Ogród dla moich synków
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies