Marzenka, ML widziałam w Gołkowicach Dolnych, Szkółka Mróz, traw full!! A powiem Ci, że ja durnota też początkowo kupiłam te moje variegatusy w takiej ilości, by je na pół podzielić przed posadzeniem. Dobrze, że mi M. ten pomysł z głowy wybił, i pojechaliśmy jeszcze raz dokupić

Tak więc tym razem nic nie dzieliłam. I dobrze, bo efekt jest od razu a poza tym 30 stopni ma być, więc osłabione pewnie by padły.
A propos ML.. mój dzielnie towarzyszy hortensjom
Żeby nie było, że mam wszędzie kolorowe jarmarki