reanimacja trawy .......trwa


Jejku, z góry widać ile jeszcze przed nami.
Chwasty nie odpuszczają, nie widac tego na tym zdjęciu, ale dzielnie walczę. Zaczynam jedno i jak kończę to już muszę zaczynać na nowo Takie to już życie ogrodowe.

Muszę się pochwalić. Wczoraj miałam okazję podziwiać ogród Toszki. Wspaniałe połączenie iglaków (w tym sosenkowe perełki, których nazw nie byłam w stanie nawet zapamiętać) z morzem azalii japońskich, wrzosów, bażyny. Hakonechloa tworząca zapierającą dech w piersiach kaskadę o monstrualnych rozmiarach. No i wspaniałe łany pachnącej lawendy i stipy( której duża część zamieszkała u mnie). Nie sposób wymienić wszystkich cudownych roślin w ogrodzie Toszki, bo nazw niektórych nawet nie znam.

Iwonko serdecznie dziękuję za zaproszenie i możliwość podziwiania twojego pięknego ogrodu, za poświęcony czas i cierpliwość. Za roślinki ponoć się nie dziękuję, tak więc ogromne całusy za okazane serducho i bezinteresowność.
Pozdrawiam.

A hortki ogrodowe obciachałam na maxa i już myślałam, że nic z nich nie będzie, a tu proszę jaka niespodziankakwitna jak szalone
Coś mi się jednka udało przez przypadek co prawda, ale zawsze.

dziś deszczowa piosenka

MAD napisał(a)

Lawendowa moja... Dwa krzaki lawendy w połowie mi podeschły. Pojęcia nie mam dlaczego.

No pieknie jak zwykle. A co do podsychania lawendy to mam dokładnie tak samo- do poły uschła

nawigatorka napisał(a)

Gdziekolwiek jestem roślinki fotografuje. Nikogo juz to nie dziwi ze zamiast zamku królewskiego ja macam "kwiatki"

Zawilce co to niby w rowach rosną dla Marzeny

Że to niby w tym roku u mnie w mieście... wstyd ale jeszcze w tym roku nie byłam na Wzgórzu

Violu, pokażesz swoją różankę? Planowałaś coś na nią dosadzić, jak wygląda teraz?
W Pęchcinie były róże połączone na rabatach z bylinami. Pozwoliło mi to na nowo spojrzeć na ogród. Jak będziesz kiedyś planować wycieczkę, do koniecznie odwiedź tan ogród. Możesz sobie tam piknik zrobić w ogrodzie. Zwiedzanie jest bezpłatne. Obok jest szkółka, roślinki w doniczkach mocno rozkrzewione, choć ceny ok. 10 - 30 zł, w zależności, co chcesz kupić.

Dla Ciebie na pamiątkę i dla inspiracji:

Mam pytanie na pędach mojej róży Cinderella zauważyłam takie dziwne ciemne pęknięcia ... co to może być??

wyciąć pędy ???

Bożenka

a to ufne spojrzenie pani kopciuszkowej jej trzecie gniazdko na tarasie(w tym roku), tym razem wybrała miejsce łatwo dostępne dla kocicy więc musiałem zdemontować kratkę po której łatwo tam się wdrapać i przygotować jakąś siatkę zabezpieczającą , zaufanie zobowiązuje
fotka zrobiona z drzwi wejściowych

Zachwyciła mnie w Pęchcinie rabata trawiasta.
Mam prośbę o rozszyfrowanie, jakie trawy tu zostały posadzone i w jakiej kolejności?
Jest tu też parę bylin, które nadają wigoru tej rabacie.

Poniedziałek, więc działamy dalej...
Cały czas zajmuję się strona południową, więc przed wejściem do domu.
Na tym zdjęciu prawy góry róg jest rabata, która wykonałem oststnio.
Linkami zaznaczony plan , dwie alejki z kostki długość 16m, szerokość 1.3m, pomiedzy nimi trawnik z donicami szerokość 2m , po bokach od alejek symetrycznie, zaznaczone kropkami kwadraty ze żwirkiem o boku 1,5m po 3 z każdej strony, za nimi linią zaznaczona rabata o szerokości 0.5m wąski pas wysypany żwirkiem z roślinami, po drudiej stronie zachodniej prawdopodobnie zawinę rabatę pod kątem 90 stopni w literę L do granicy z garażem

babka napisał(a)

Słupy podświetlone rannymi promieniami słońca. Najciekawiej jednak wyglądają oświetlone nocą



[

Świetny pomysł
Pięknieje Twój ogród bardzo.
Wystarczy poświęcić czasu i nowości parę dodać a zmiany są kolosalne.
Kolejny przykład na to że :bez pracy nei ma kołaczy".
Bardzo serdecznei Cię pozdrawiam

Danusiu, bardzo się cieszę, ze mogłam Cię poznać, nawet w waszym samochodzie Witek przechował mi na czas spaceru książki - tym bardziej stały się ważne
Za chwilkę idę na kawkę podarować twoją książkę z Twoim wpisem osobie, która jest na początku drogi w zakładaniu ogrodu.
Dziękuję, ze jesteście

U mnie się zaczęło.

Przyjechało drewno i kopią się fundamenty

agniecha973 napisał(a)

Bukszpany jeszcze nie cięte

piękna jest ta rabata. odna naśladowania!
wspaniała gapię się

To ja zapytam o swoje. Posadzone w 2013r. zawsze słabo rosły jakoś tak nie tak jak mówią, że 50cm rocznie. W tym sezonie za poradą nawoziłem nawozem do liściastych i jak zacząłem nawozić to ruszyły niesamowicie, tylko jak potem doczytałem to trochę za dużo nawozu dodawałem do rozcieńczenia na 2 litry zamiast 5ml dawałem 15ml i na jedno drzewko lałem 2 litry. Zrobiłem nawożenie 13 maja i potem 27 maja. Ruszyły z kopyta i jak wróciłem z urlopu 23 czerwca zauważyłem, że kilka zbrązowiało. I tak jakby zbrązowiały te mniejsze czyli te które dostały więcej nawozu na swoją wielkość Co w tej sytuacji robić? Nawozić dalej ale już odpowiednią dawką czy wogóle odpuścić nawożenie?

siakowa napisał(a)

Iwonko to jest ta Twoja Stipa?? Boska!!!!!
Zazdraszczam spotkania buziaki

Kasiu, stipa u mnie jest na różnych etapach wielkości i wszystko zależy, kiedy była wysadzona na miejsce stałe. Im szybciej, tym większa. Tą przy ognistej rabacie sadziłam najwcześniej.
Posadziłam ją pod koniec kwietnia, ale miałam zapas stipy, więc gdyby zmarzła, miałam czym zastąpić. Wcześniej już ją hartowałam na zewnątrz(siana 4 lutego)
29 kwietnia:


A dziś ta stipa ma kłoski - widzę pierwszy raz w życiu to zjawisko. To moja nowa przygoda

Mam trzy gruszki Kilka jabłek (sporo opadło, pewnie po upałach?). I nawał jeżynowy będzie!

babka napisał(a)

Olcia ale ślicznie juki wystrzeliły hortka cieszy i inne też widziałam prześlicznie i zieleń jaka żywa