tusiawka napisał(a)

Hej nicol, muszę sprawdzić co u Ciebie.

zajebiście

ewsyg napisał(a)

Najprawopodobniej to jest liliowiec Louise Manelis. Tak jest raczej nie wysoki, ale to młoda siewka to się dopiero okaże.

liliowce to moja pierwsza miłość, mam ich około 30- 40

A te pojechały do Ciebie

Masz racje z nazwą to chyba faktycznie on , wszystkie cechy się zgadzaja. A tych wtsłanych nazwy znasz? Podobny do Darli Anity ale u mnie Darla zależnie od pogody raz ma jasniejsze raz ciemniejsze kwiaty.Mnie się wydawalo że miałas mi przysłac takie bez falbanek jasne z ciemniejszym w środku ale ,oże pomyliłam cos. Ja Ci wysłałam tego


i drugiego w ciemno więc nie wiem co to bedzie.

Milka napisał(a)

otoczenie huśtawki

Sebek, pomaluj tę huśtawkę. taka być nie może.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ależ piękne te pełne jeżówki, a mnie się nigdzie nie udało takich kupić.

Dzięki Sylwuś Jeżówkami zachwycam się co dzień A najlepsze to, że ona całkiem zmieniają wygląd, wraz z tym jak rozkwitają. Dla Ciebie - moje dzisiejsze najpełniejsze

A to widok z mojego tarasu, który uwielbiam, niestety zdjęcie kiepskie oraz część mojego warzywniaka

Sebek popatrz co mam na rabatach! ..tylko moje sa do kolan ...czy to są te same bo mam je od jesieni w zeszłym roku może 1 kwiatek był.

Witam mam pytanie otóż mam posadzone mieczyki w doniczkach i bardzo wykrzywily sie łodygi czy cos moge z tym zrobić?

grembosia napisał(a)

Rh, lawenda, liatra, rozchodniki i coś tam jeszcze...
Rabatka coraz bardziej mi się podoba, mimo, że nie widać zupełnie traw, a są i to sporo.

Cudne zestawienie i kolorystycznie moje ulubione

Fajnie Cię zobaczyć przy plewieniu, bo przecież gdyby nie to zajęcie nie byłoby tak pięknie

alinak – Alinko goja zeżre ci malinę nawet nie zauważysz kiedy…u mnie taki potwór urósł w ciągu 2 lat

AlKa – no cos ty, moja goja już w pierwszym roku miała owocki. Kupiłam ją jako 50cm patyk, posadziłam w pełnym słońcu i rośnie jak szalona.
Poczekaj jeszcze jeden sezon, jak nie zaowocuje to może trzeba zmienić jej miejscówkę

Luki, alinak – wąż bardzo grzeczny egzemplarz mi się trafił…spokojnie sobie zawisł w czasoprzestrzeni i podlewa rabatkę

Margarete napisał(a)

Nikita to specjalistka od węży przecież...jeden tresowany i udomowiony boa w domu, drugi w ogrodzie....

Margarete – tak, tak Małgoś, faktycznie ja doświadczenie z wężami już mam.
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą i dla przypomnienia pozostałym…moja udomowiona wersja gada ogrodowego…