Blyxa witam ciebie i ja skoro rzecznik za mnie tego nie zrobił ))

Sebek no coś tak się na mnie uwziął dziś

No, żywopłoty świerkowe robią tę prawie połowę ale mam na mysli to, co jest w środku.
Z iglastych mam tylko kule i stożki z cisa.

Moje koty żyją długo, bo nie łapią chorób od innych kotów (dzikich), nie biją się z innymi kotami i jak im coś dolega to jadę do weterynarza. Najfajniejsze jest jak latem wyłażą sobie na taras i Prezes po prostu robi "bęc" i leży.

No a do mnie?....... wstyd się przyznać.....

A ja mimo wszystko, że sama mam ogród zimozielony i "prawie" bez iglaków, troszkę bym tych najszlachetniejszych zamieściła. Trwałe przegrody, wysłony i ekrany bardzo się przydają.
Mam tu na myśli te rośliny, które są u mnie, a nie można powiedzieć, że mam ogród iglakowy, a liściasty.

Sebcio jak zwykle czujny i zauważył nową autorkę

Nie, no coś Ty Syla? Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie. Czekam na nie Po to wrzucam te fotki i piszę o moich pomysłach, żeby zyskać Wasze rady. Co dwie głowy to nie jedna Mam całą zimię do przemyśleń. Dzięki Wam będę miała o czym myśleć

bo większość nie lubi zimy.....
ja lubię, gdyby byłą mroźna, słoneczna i ześniegiem ! no i krótko