Doll'sy to poźne tulipany, Virichiki kwitną wcześniej - raczej terminowo się nie zgrają. W sumie to dollsy u mnie jako jedyne w tym czasie najpóźniej kwitną i z tych co mam nie bardzo mam co polecić aby razem kwitły...
Witaj oj, aż tak - miło mi bardzo Kasiu nigdy nie mów nigdy ja 5 lat temu także wzdychaam do zdjęć grupowiczów na O. także sama widzisz wszystko prze Tobą
Co do skarpy to możliwości jest wiele - trawy, klony palmowe, hortensje... zaleznie jaka to strona. Zerknij do Magdy - Ogród z wilkiem - ma przecudnie obsadzone skarpy
Tak za hortkami jest ML, przed są carexy Ice dance Lubię je, bo z 13 sadzonek, które tam są miałam kolejne jakies 50szt, które poszły w gaik brzozowy przed żywopłot z bukszpanu i kolejne tyle wydałąm znajomym To zaleta ale i wada, przez rozłogi może przerosnąc w trawniku - u mnie jest obrzeże z kostki, więc nie da rady, ale jeśli nie ma trzeba pilnować - rozłogi łatwo wyrwać, jakby co
No i powzdychałam do fotek Ślicznie, czyściutko, elegancko - wrześniowe fotki wymiatają
ps. Gdzie zamawiałaś trawy? Dobre Pole? Wczoraj przeglądałam ich ofertę - u nich trzeba hurtowe ilości brać? Szukam seslerii, Ml też bym wzieła i jakieś wysokie miskanty w brzozy na tyły... mam do nich 77km i to mnie trochę zniechęca, niby eską 45min ale jakoś zebrać się nie mogę
Czytam na temat różanki - nie często wypowiadam się na temat róż , bo to nie moje klimaty, każdy lubi co innego, ale jeśli rozpoczęła się dyskusja to i ja wtrące swoje trzy grosze Mirella jeśli pozwolisz Bo napracujesz się w przesadzanie a moim zdaniem nie będziesz zadowolona...
Ogólnie (wg mnie oczywiście) problem z różanką jest w zbyt dużej palecie kolorów róż... inaczej wygladałaby w jednej kolorystyce... Nie wydaje mi się, że wprowadzanie do istniejących róż, stip, berberysów kolejnych roślin da zamierzony efekt... osobiście pozbyłabym się z tej rabaty bergerysów (robią tu moim zdaniem zamęt)i stip... dodała tylko na tyły miskany i obwódkę z brzegu z cisa... nic więcej
Tak zapadła decyzja o cisach. Obecnie jest tam szerokość 85 w żwirku. Od ogrodzenia jest jeszcze kostka, co daje łącznie 115 cm, a drzewa są posadzone 65 cm od ogrodzenia. Też mam zagwozdkę ile od siatki je posadzić. Miejsce na poszerzenie jest. Myślałam tak 80 cm od siatki, szerokość w przyszłości żywopłotu około metra, czyli zostałoby 30 cm na wciśnięcie się z nożycami do żywopłotu. Przy skrajnych ściankach ok, tylko środkowa będzie trudniej. Zanim jednak cis osiągnie taka szerokość i będzie cięty co rok to może tyle wystarczy?
Widzę, że temat limek nieaktualny. Co do kostek z cisa to przemyśl w jakiej odległości od siatki chcesz je posadzić. Jeśli dasz między drzewami wydaje mi się (choć nie wiem czy zdjęcia nie przekłamują)że są blisko ogrodzenia to z czasem będziesz miała problem ciąć go od tej strony.
Mirella
Na froncie w donicach wymieniłam też już surfinie, bo po ostatnich gorących dniach jakieś 1,5 tygodnia temu byliśmy na wyjeżdzie kilkudniowym i po powrocie wiedziałam że klapną. Przy tarasie koryta są ogromne i ziemia tak szybko z wilgoci nie wyparowywuje to szkoda mi je wywalać jak jeszcze ładne
Co do ogarniania trocin i wogóle podjazdów z piachu itp to mi super sprawdza się zamiatarka. Mam z karchera z dwoma szczotkami: