Kiedy szukałem nazw odmian za wszelką cenę. Teraz turzyca to turzyca.
Eksperyment udał się w połowie - kilka sztuk ma gorszy wygląd, lekko wiszą kępki. U każdej trochę liści padło. Czyli takie pół na pół. Jak się nie poprawi to ścinam na jeża
To dobrze, że nie ice dance, bo bardzo się rozłazi.
Moja, ta wyrzucona miała sztywne, ostre liście. I po zimie długo były przyschnięte końce. Twoja jest delikatniejsza.
Groszek bym jadła i sałatę też
Wysiałam do gruntu. Trochę jeszcze poczekam
U mnie prawie bez strat, ale szlag mi trafił większość hortensji. Ki pieron?
Krótko przycięłam na wiosnę - i tę od Ciebie wypasioną Anabelkę i rząd moich Limelight... pąki już miały...a teraz żadna nie puszcza, chyba się zapłaczę a taki fajny żywopłocik z nich już miałam! W sumie ze 20 sztuk... chciałam je przenieść na nową działkę, a wygląda na to że nie będzie czego przenosić???
Figi szlag trafił. Gunnerę. Bananowca. Pomidorów własnych praktycznie nie mam, gdyby nie hojność Asi miałabym malinowe z targu i to tyle.
Ice Dance już mam, cały rząd, nowe rośliny jako wypełniacze będę kupować dopiero za rok - jeśli w ogóle. Poszalałam i nazamawiałam drzew i krzewów, z bylinami chcę się ograniczać bo plecy nie z gumy I po prostu nie ogarniam. A byliny w chwastach to żal patrzeć... drzewa i krzewy - obsypuję zrębkami, a dalej wykaszamy podkaszarką i z głowy. Celuję w jak najmniej pielenia.
Zapisuję o turzycy Everest, ale czy i kiedy kupię - zobaczymy
Zalewanie stropu przesunięte na czwartek rano. Chłopakom otworzyłam bramę o 7.25, działają. Oby tak dalej
Jak masz fajnie, że już masz owoce, u nas wszystko zmarzło oprócz borówki amerykańskiej i jagody kamczackiej, którą zjadły dudki, nim się zorientowałam. Po mrozach wszystko ciężko startuje, w sobotę nawycinałam taczkę końcówek hortensji bukietowych, zmrożone nie mogły zastartować, lilie też zmarzły raczej zasadne jest pytanie co nie zmarzło? Drzewa do dzisiaj nie ruszają na nowo.
Podziwiam budowę a wykonanie tych skarp to mistrzostwo.
Chciałam ci powiedzieć, ze lepsza od Ice Dance jest turzyca Everest, z wyglądu taka sama, ale nie rozchodzi się jak Ice.
Asia, Asia, pochwal się, poklep po ramieniu- kawał dobrej roboty za Tobą! Pięknie jest! A plan na rano mam taki, żeby w pracy na dużym ekranie obejrzeć sobie Twoją klonową raz jeszcze, bo myślałam na pierwszy rzut oka, że ona taka raczej monogatunkowa jest, a tu taka lista!
Dziekuje
Hortensje Lime Little za klonami, rozplenice Hameln pomiędzy, gaury Butterfly, turzyce Ice Dance w dwóch rzędach, jezowki Alba, zawciag nadmorski i dosadzilam tu dalie oraz cynie daliowa. To rabata w odcieniu bieli.
W tej ceramicznej donicy akurat nie bo nie jest zbyt duża. Ale rośnie w innej większej donicy posadzony jako zapchajdziura i ma do towarzystwa turzycę Ice Dance oraz golterię. Właściwie zestaw przypadkowy, w dość cienistym miejscu. Na razie obserwuję, donica pomimo solidnego drenażu ma skłonność do zatrzymywania wody i większość posadzonych roślin dość szybko pada.
Ale twój pomysł wart zapamiętania i urzeczywistnienia.
Masz może jakiś pomysł co wytrzymałoby na patelni, też w donicy tej dużej czarnej stojącej w kącie tarasu? Wystawa pd- zach, patelnia. Rośnie tam miniwiśnia, turzyca evergold i poziomka (sama tam zawędrowała). Planowałam wysadzić wiosną drzewko ale nie miałam odwagi się za to zabrać więc cały zestaw nadal trwa. Muszę czymś wypełnić luki.
Na szybciora znalazłam jakieś nieaktualne zdjęcie dla ilustracji problemu . Chodzi o miejsce po lewej stronie zdjęcia.
Świerki serbskie 7 sztuk w słońcu I doorenbosy (11?) planowałam też czerwone derenie ale trochę boję się cięcia - zawsze mogę dosadzić w międzyczasie...
Za domem parę rodków I stado funkii - gdzie dom rzuca cień (albo będzie bo póki co nawet parter nie skończony
Brzegiem po skończeniu drogi pewnie turzyca ice dance bo zimą śnieg z drogi nic jej nie zaszkodzi. Taki plan, a jak wyjdzie? Serby jeszcze 2 dosadzę (bo tyle się mieści w autku na raz). Doorenbosy rosną. Turzyca jak znajdę czas i pogoda się poprawi bo w błocie ryć nie lubię
O wow! dziekuję Pesteczko! tak, zdjęcia poproszę. Parę z tych turzyc mam, parę znam z widzenia w sklepie, parę miałam kiedyś [jak frosted curls].
Myślisz że one nadadzą się np w nogi magnolii - bo ta nie lubi grzebania w korzeniu więc coś muszę posadzić obok i najlepiej atrakcyjne przez cały rok .
Jesu... jak ty lecisz z robotą. Nie nadążam. Kwiatuszek piękny sobie sprawiłaś. Idealnie się wpasowała w ten kąt.
Z tą sklerozą co i gdzie posadzone to nie tylko ty tak masz Po wykopaniu buksów z frontowej zaburzyły mi się jej proporcje kompletnie. Nadal nie wiem co i gdzie mam więc czekam aż trochę podrosną, aby podosadzać/poprzesadzać. Masakra jakaś.
Ice Dance kilka lat temu wyrzuciłam na zapłocie a rok n temu wróciła na rabatę pod wiatą bo tam nic kompletnie nie chce rosnąć. Za ciemno i za sucho. Nawet paprocie i hosty nie współpracują...
Muszę wyjść za płot i zrobić przecinkę siewek drzewkowych. Ale jest tak zimno, że po 10 minutach uciekłam do domu. Coś mi się też rozsiało na jednej rabacie po całości i kompletnie nie wiem co to. Na razie zostawiłam ale nie wygląda to dobrze. Kompletnie nie mam pomysłu co mogło dać tyle nasion.
Z wieloma turzycami jest problem z właściwym oznaczeniem odmiany, bo wiele jest bardzo podobnych do siebie. Prawdę mówiąc jak już posadzę, przestaję się przejmować pamiętaniem dokładnych cech wyglądu
Turzyce Morrowa (Carex morrowii) służą u mnie jako zadarniacze. Mam dużo miejsc, gdzie sadzenie bylin jest bez sensu, bo niezbyt widać jak kwitną. Te turzyce tworzą gęstwę i radzą sobie nawet jeśli ich nie przytnę wiosną. Są ekspansywne i dobrze, bo szaleją pod krzewami, tam gdzie nie da się „wczołgiwać” by pielić Najwięcej mam 'Ice Dance'. Poza tym mam 'Siver Sceptre' i zielonolistną 'Irish Green'. Z tej ostatniej jestem najbardziej zadowolona, bo nic nie traci zimą na urodzie.
Kolejna, którą bardzo lubię to turzyca ptasie łapki (Carex ornithopoda). Mam jej sporo w wersji 'Variegata' (paskowana), ale ładniejsza jest zielonolistna.
Morrowa i ptasie łapki rosną najładniej w zacienieniu. Przy czym ptasie łapki dają sobie też radę w przedpołudniowym słońcu i znoszą nawet dosyć długą suszę. Turzyce oszimskie (Carex oshimensis) nie lubią zbyt mokro i to jest ważne, bo łapą rdzę i wygniwają im liście. To co pięknie wyrośnie od wiosny do wczesnego lata, jak jest zbyt mokro wygląda tragicznie. Nie nadają się do pełnego cienia. Nie lubią też pełnego słońca. Mam 'Evergold', 'Everest' i 'Everlime'.
O 'Evergold' piszą, że można ją sadzić w strefie błotnej np. przy oczkach wodnych, a u mnie wyraźnie ta odmiana cierpi w zbyt mokrym wiosną miejscu. 'Everest' uważam' za najładniejszą odmianę – białoobrzeżone liście (ciemnozielone w środku) sprawiają wrażenie srebrnych. Rośnie dość wolno za to tworzy dostojną prawie 50 cm wysokości kępę.
Mam też 2 odmiany turzycy włosistej (Carex comans):
‘Bronze Form’ – jest zimozielona, choć patrząc na jej brązowo rudawe liście można pomyśleć, że zasycha; jest podobna do turzycy Buchanana, ale bardziej odporna na mróz (Buhanana u mnie, na Mazowszu, padła pierwszej zimy); tworzy gęste kępy o wysokości około 30 cm i szerokości do 60 cm; liście bardzo wąziutkie wręcz nitkowate o zasychających i skręconych końcach; kwiaty ciekawe, ale prawie ich nie widać, bo nawet kolorem się nie wyróżniają; lubi gleby próchniczne, o stałej wilgotności, ale trzeba zadbać o dobry drenaż (sadzę na podwyższonych rabatach i po kłopocie);
i 'Frosted Curls' – jest zimozielona o jasnozielonych liściach; tworzy gęste kępy o wysokości około 30 cm z liści bardzo wąskich, nitkowatych, z białym nerwem głównym, przez co wydają się jaśniejsze; wymagania jak u 'Bronze Form'; często jest mylona z ostnicą mocną (Stipa tenuissima) 'Ponny tails' choć barzo różni je przede wszystkim pokrój. Turzyce (Carex laxiculmus) ‘Bunny Blue’ są zimozielone i zachowują piękny kolor przez cały rok. Rośną kępowo i osiągają do 30 cm. Szerokie liście mają srebrzysto-niebieski odcień. Dobrze rośną w półcieniu i fatalnie znoszą nadmiar wody w podłożu. Turzyca rzędowa (Carex siderosticha) ‘Variegata’ ma dość szerokie liście (do 3 cm), jasnozielone z białymi paskami. Lubi brzegi zacienionych i wilgotnych części ogrodu, ale w słońcu także daje sobie radę.
Jeśli chcesz wstawię tu zdjęcia. Niektóre mam po jesiennym podziale i rozsadzeniu, więc nie będą imponujące, ale przynajmniej pokażę kolor liścia
Odmian turzyc jest znacznie więcej, ale znam je w teorii. Pytaj jeśli będziesz zainteresowana. Mam znakomite ściągawki
Wiolu, to które turzyce rosną w kępie? Ja mam turzyce Ice Dance na liście do tworzenia nowej rabaty.. Ale w takim razie ją wykreślam..
A Hakonechloa będzie idealna na rabatę północną?