Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Magary Dramaty z Rabaty 19:04, 03 lut 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Do góry
Te żółte lilie znalazły się tam pomyłkowo
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 21:02, 31 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
Do góry
A ja mam prostacko w office podzielona tabela na 2 rzędy, po jednej zdjęcie rośliny, po drugiej nazwa i podstawowe wiadomości. Zrobiłam sobie kilka osobnych, np cebulowe, krzewy-drzewa, lilie, trawy , roślinki, zamówienia (te, których oczekuję wiosną )
Wszystko mi łatwo znaleźć
Udało mi się office zamienić na pdf dzięki synowi to pierwsza strona z folderu cebulowe, oto dowód rzeczowy:

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 15:07, 27 sty 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3681
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)

Ja też pompy nie planuję a rośliny... Lilie wodne i pistie aby wodę oczyszczały

Też właśnie nie chcę pompy tylko rośliny, które będą w stanie oczyścić wodę. Wiola a jak głębokie planujesz oczko? I z tego co widziałam na Twojej inspirce to będziesz murowała brzegi?
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 12:38, 26 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10627
Do góry
lilarose napisał(a)
napisałam o baldaszkach i naparstnicach z myślą o kwitnieniu w czerwcu/lipcu. Zawilce japońskie będziesz miała gdzieś w sierpniu, też będą tam pięknie wygladały, ale wcześniej bedzie łysawo
Może lilie tam też poupychaj, one dadzą kwiaty i zapach w lipcu


No tak.. myślałam o czosnkach, ale nie doszło do skutku. Ale fakt trzeba pomyśleć o czymś zdobiącym wcześniej. Ale faktycznie naparstnice spróbuję!
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:14, 25 sty 2023


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Do góry
napisałam o baldaszkach i naparstnicach z myślą o kwitnieniu w czerwcu/lipcu. Zawilce japońskie będziesz miała gdzieś w sierpniu, też będą tam pięknie wygladały, ale wcześniej bedzie łysawo
Może lilie tam też poupychaj, one dadzą kwiaty i zapach w lipcu
Za drzwiami do ogrodu... 23:16, 19 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Tak jak wszędzie Aniu cebulowe już wychodzą. Mam tylko problem bo coś mi pozera zebulki czy to nornice czy bażanty.
Ciemierniki u mnie też rozwinięte. Czytałam, że trzeba im oberwać na początku marca liście aby je wyeksponować.

To duże zakupki zrobiłaś. Ja zamówiłam jeżówki w kłączach mają przyjść w marcu.
Jeszcze może coś tam dokupie tak chodzą za mną lilie tygrysie w różowym kolorze.
I trzeba rozsadzać to co mam.

Czy u was jest śnieg
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 16:10, 17 sty 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21579
Do góry
DariaB napisał(a)

Wiola myślę dzisiaj skłaniam się ku naturalnemu zbiornikowi, w typie stawu, wtedy nie potrzebna jej pompa, ale musiałby być nieduży, a to z kolei wiąże się z problemami z glonami itd.

Ja też pompy nie planuję a rośliny... Lilie wodne i pistie aby wodę oczyszczały
Grzebiuszka ziemna 20:23, 09 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10627
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Bożenka taka lista nasion?
Toż to w sklepie tyle nie ma?

Ja też sobie dzisiaj zrobiłam przyjemność i zamówiłam korzonki jezowek, białe, żółte i różowe po 10 szt.
Oni mają bardzo ładne korzonki św...kw.. jeszcze może Simowie lilie tygrysie.

Chyba nie spoczniemy


A floksiki też mają fajne jakościowo?
Grzebiuszka ziemna 20:19, 09 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Bożenka taka lista nasion?
Toż to w sklepie tyle nie ma?

Ja też sobie dzisiaj zrobiłam przyjemność i zamówiłam korzonki jezowek, białe, żółte i różowe po 10 szt.
Oni mają bardzo ładne korzonki św...kw.. jeszcze może Simowie lilie tygrysie.

Chyba nie spoczniemy
Sałatka pokrzywowa 21:28, 29 lis 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Do góry
Mgduska napisał(a)
Ja raz posadziłam różę w kępie jakichś bylin, ale najczęściej trafiam na cebule - czosnki albo lilie. Suche kwiatostany czosnków wyciągam, bo nie lubię w rabatach mieszania suchych roślin ze świeżymi, a lilie - mnożą się w sposób niewidoczny i niekontrolowany, dlatego bywa tak, że jesienią dziabnę szpadlem to i owo.

ja właśnie dlatego zostawiam kawałek łodygi czosnków - raz dziabnęłam Globemastera i mało zawału nie dostałam. Lilii też nie ścinam do ziemi, ale reszta cebulowych, to już ma u mnie gorzej.
Ciekawa tez jestem, między jakimi cebulami wylądowały moje sadzonki naparstnic
Sałatka pokrzywowa 20:38, 29 lis 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Ja raz posadziłam różę w kępie jakichś bylin, ale najczęściej trafiam na cebule - czosnki albo lilie. Suche kwiatostany czosnków wyciągam, bo nie lubię w rabatach mieszania suchych roślin ze świeżymi, a lilie - mnożą się w sposób niewidoczny i niekontrolowany, dlatego bywa tak, że jesienią dziabnę szpadlem to i owo.
Ogród Basi i Romka 09:19, 28 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12429
Do góry
anpi napisał(a)
Ty kopałaś dalie spod śniegu, a ja sadziłam lilie w sobotę. Pod śniegiem ziemia w ogóle nie zamarznięta W doniczkach była zmarznięta, kilku nie sprzątnęłam , mam nadzieję, że nie popękały. Nie udało mi się zamknąć sezonu tak jak bym chciała. Sporo bylin zostało mi do wycięcia, trawy w większości niepowiązane, wszelkie ozdoby ogrodowe nie pochowane...Po prostu nie miałam czasu, a potem śnieg zasypał


U nas było dokładnie tak samo. Śnieg zaskoczył, ale ziemia pod nim nie była zmarznięta, byliny też mam niewycięte, ale to też dlatego, że one jeszcze dość ładne były, teraz za to trochę straszą, no trudno, teraz trochę sprzątam, to co się da
Ogród Basi i Romka 23:53, 27 lis 2022


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Do góry
Ty kopałaś dalie spod śniegu, a ja sadziłam lilie w sobotę. Pod śniegiem ziemia w ogóle nie zamarznięta W doniczkach była zmarznięta, kilku nie sprzątnęłam , mam nadzieję, że nie popękały. Nie udało mi się zamknąć sezonu tak jak bym chciała. Sporo bylin zostało mi do wycięcia, trawy w większości niepowiązane, wszelkie ozdoby ogrodowe nie pochowane...Po prostu nie miałam czasu, a potem śnieg zasypał
Mazurskie klimaty Małgorzaty 21:08, 23 lis 2022


Dołączył: 18 gru 2011
Posty: 716
Do góry
Mamy chwilowo nie ma w Polsce--wraca wiosną.
Jej ogród póżnym latem wyglądał mniej więcej tak:



jej ukochane lilie których ma mnóstwo.





Grzebiuszka ziemna 22:05, 18 lis 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
Do góry
Ostatnimi dniami bardzo intensywnie zajmowałam się rabatą przed domem od strony ogrodu (jak wyglądała z lasem lilii i gąszczem można zobaczyć na str 25-27))
Trzeba było trochę ograniczyć języczkę Przewalskiego, rozrośnięte lilie, zbyt wybujały wiciokrzew pomorski, krzaczor budlei i inne. Oczywiście małą łopateczką, żeby nie uszkodzić cebul lilii. Było ich sporo i udało mi się obdzielić 6 osób.



Przy okazji wykopało mi się mnóstwo cebulek cebulicy syberyjskiej, szkoda było je wyrzucać więc potem z kilkadziesiąt wkopywałam znowu. Przy okazji okazało się, że jednak zadarniający bluszczyk kurdybanek to tragedia, więc jak już kopałam, to usuwałam jego rozłogi. Oczyszczałam korzenie każdej wykopanej rośliny z ok 20m². Taka syzyfowa praca na siedząco, z tym, ze Syzyf z kulą pod górę, a ja na płaskim terenie małą łopatką . Obróciłam ziemię 2x. Tu korzenie bergenii oczyszczone:





A tu już co nieco uporządkowany teren, udało mi się posadzić z 25 ligustrów zimozielonych na żywopłocik niewysoki przed liliami, 3 odmiany azalii japońskiej Kermesina Alba i Rose oraz Konigstein fioletowa. Ponadto aktinidie Dr Szymanowski pstrolistną, trzmieliny Sunspot i Canadale Gold, przepiękną hortensję ogrodową Elegance wielobarwną i wisterię Blue Moon karłową.
Zadołowałam fioletową malinę Glen Coe, suchodrzew chiński, porzeczkoagrest Josta, malino-jeżynę i coś jeszcze pomniejszego. Nie zdążyłam już na miejsce docelowe. Ułożyłam głazy (tak dosadniej brzmi niż kamienie) dopasowując i przemieszczając co chwilę. Przesadziłam hakonkę, 2 klematisy i inne. Byłoby zbyt nudne wymieniać wszystkie ruchy jak na szachownicy pionki



Grzebiuszka ziemna 10:47, 18 lis 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Do góry
Ale numer zimowe lilie, opatentuj
Ogród Cioci cz. 3 15:45, 16 lis 2022


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33829
Do góry
ana_art napisał(a)
a co Ty zrobiłaś że Ci lilie kwitną w listopadzie????


Posadziłam w lipcu kupione na promocji
Ogród Cioci cz. 3 14:51, 16 lis 2022


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a co Ty zrobiłaś że Ci lilie kwitną w listopadzie????
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 13:01, 13 lis 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10627
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kawał roboty zrobiłaś w krótkim czasie ja mam jeszcze lilie do wsadzenia jutro i na tym pewnie koniec bo od czwartku w nocy -8 to ziemia zamarznie. Aktualnie wiążę trawyi pasowałoby róże przyciąć, ale chyba nie zdążę.


Mi zostały pashminy, ale one opatulone rozplenicami i wystarczało im do tej pory przykrycie gałązkami.

Lilie mnie kusiły, ale kompletnie się nie orientuję w ich temacie, więc zostawię je na przyszłe sezony
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 12:55, 13 lis 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Do góry
Kawał roboty zrobiłaś w krótkim czasie ja mam jeszcze lilie do wsadzenia jutro i na tym pewnie koniec bo od czwartku w nocy -8 to ziemia zamarznie. Aktualnie wiążę trawyi pasowałoby róże przyciąć, ale chyba nie zdążę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies