A donice z nawdnianiem dlatego, że nawet jak coś przetrwa zimę to usycha w czasie mojego urlopu letniego..... Chociaż takie donice są straszliwie drogie. Ale ostatnio odkryłam tańszą kopię lechuzzy. Jak zamówie i sprawdzę jak działają to podam namiary

Sebek dziękuję. Przeżyłam juz wymrożenie bukszpanów, otrokrzewów,tuj wszystko piekne i drogie kule, no może nie tuje Płakałam za kazdym razem
A trzemilinka za 15 zł jest twarda i postanowiła nie odpuścić. Gdyby nie trzmielina japońska i gaulthiera pewnie dalej by stały przed wejściem do domu

Brak wiosny rekomepnsuję sobię kamelią, która zaczyna roziwjać pączki kwiatowe. Ciekawe czy uda mi się ją przechować latem i czy zakwitnie w przyszłym roku.


W oranżeri stoi również trzmielina , która broniła wejścia do domu, do czasu aż nadeszły siarczyste mrozy. Podstawa krzewu jesienią była obsadzona trzemiliną japońską oraz gaultherią. Obie roślinki przemroziło. Aktualnie przechodzą rekonwalscencję w ogrodzie..... zimowym. Podstawę wypełniłam szafirkami i hiacyntami.
Przez wiele lat w donice wsadzałam drogie krzewy, który mimo osłaniania donic wymarzały. W tym roku posadziłąm trzmielinę za całe 15 zł ....

i jej podstawa

Hebe też została przycięta, ale ponieważ zagapiłam sie i listopadowy mróz ją lekko oszpecił pokażę pannicę dopiero wiosną, Już wypuszcza w ogrodzie zimowym listki, zatem przystępuję do nawożenia a w maju wystąpi na tarasie lub przy wejsciu do domu.

Kilka zdjęć bambusów, które mają stanowić zieloną barierę pmiędzy mną na kanapie a wzrokiem sąsiadów Liczę, ze kiedyś osiągną 4-6 mietry wysokości. Na razie nie stanowią żadnej bariery ..... i są nieproporcjonalnie małe w stosunku do donic Jeszcze muszę wysypać donice białym żwirekiem aby było bardziej kontrastowo dla zieleni bambusów. Muszę jednak poczekać aż się ukorzenią i dostaną do systemu nawadniania w donicy.

Dzisiaj nastąpiło cięcie laurów. Stoją w ogrodzi zimowym, w którym temperatura w bezmroźne dni jest wiosenna, dlatego Danusia poleciła ciąć !!!
Wiosną gdy się ociepli bedą stały na tarasie po wczesniejszym hartowaniu. Aktulanie zimują sobie w szklarniowych warunkach.

Laur 1 przed cięciem


Laur 2 przed

I laury po, Tak się patrzę na nie i chyba jeszcze raz je ciachnę!

Dziękuję, jutro utnę radyklanie, jak tylko moi goście odjadą do domów

Ja posadziłam 3 szt na m ale były już dosyć gęste

Danusiu uciąć mocno aby nabrały ładnego kulistego kształtu, ale w tym roku będą biednie wyglądać, czy ciąć stopniowo i delikatnie zagęszczać przez lata. Nie wiem jak szybko nabiorą kształtu. Mają kilka długich 50 cm badyli, które powodują, że z kulą mój laur nie ma nic wspólnego.
Przy bukszpanie lub trzmielinie ciachnęłabym radykalnie i po 1-2 sezonach miałabym piękną kulę, ale przy laurze nie wiem jak postępować.

Przedwczoraj u mnie pół metra śniegu, kilka godzin odśnieżania, wczoraj odwilż i dzisiaj tylko reszcztki śniegu u mnie. Szaro, buro i błotniście. Proszę o kolejne zdjęcia - kwiatoterapia

Zrelacjonuj koniecznie impreze

Brakuje tylko białych okien ze szprosami piękny styl

Czekam zatem w starterach na sygnal

Ania nie pozostaje nam nic innego jak spotkać sieę na nartach odkąd jeżdżę na nartach uwielbiam zimę i nie zapadam w sen zimowy niestey mój M złamał sobie rękę na ostatnim wyjeździe i do końca lutego nas uziemił......
Dla mnie narty są antidotum na brak prac ogrodowych , wszystkim polecam

Nigdy nie byłam w Holandii ale przeglądając projekty z tego kraju zawsze zachwycały mnie klinkierowe domy z białymi oknami otoczone uporządkowanymi ogrodami.

Z przyjemnością będę podglądać narodziny Twojego ogrodu. Wklej kilka fotek domu, łatwiej będzie nam doradzać.

Kupię, kupię, tylko Danusia na swoim wątku musi dać sygnał, że czas lać

Irenko to ty w przedszkolu dziecię powiłaś ?
A my to wszystkie dziewczyny ogrodowiskowe widzę, że młode duchem jesteśmy a Anka to i wiekiem i duchem, szlona kochana dziewczyna.

Ja już okres błędów i wypaczeń na 60m2 ogródeczka miałam dość. Te same rośliny były wciąż przesadzane, bo na okrągło poprawiałam kompozycję. Dlatego w nowym ogrodzie chciałam, żeby było trochę więcej logiki i rozumu bo serce w grodzie jest !
Ale jak znam siebie, to wiem że i tak go za 2-3 lata będę zmieniać dosadzać, etc. Całe szczęście, że jesteście (ogrodowisko) o mam skąd czerpać natchnienie i pociechę
Dziewczynki biegnę kręcić loki, bo nie wypada aby organizator spóźnił sie na studniówkę

My ty sobie pogaduchy urządzamy a ptaszki może głodne, czy stołówka nie jest pusta ?

Bożenko, moją mamusie mam stale pod kontrolą, póki co za chwillę stuknie jej 78 latek. Jak nie poszaleje i nie pomyli tabletek, lub naleweczki z cioteczkami nie wypije to ciśnienie wyregulowane Dlatego Bożenko ja się nie narzucam ale maila na prive wysłałam.
Natomiast Hanię proszę o codzinne kontrolowanie ciśnienia Bożenki

Jak to mówią górale (z Dolnego Śląska) pikaśna grządka
Dziewczyny bawcie się dzisiaj dobrze bo ja zaraz staruję na studniówkę córy, za bodyguarda toalety będę robić a może ta fucha się inaczej nazywa babcia klozetowa ?????
Anula szusuj z S, miłej zabawy.