Irenko to ty w przedszkolu dziecię powiłaś ?
A my to wszystkie dziewczyny ogrodowiskowe widzę, że młode duchem jesteśmy a Anka to i wiekiem i duchem, szlona kochana dziewczyna.
Mogą mieć cień.... zadarniają szybko...taż że sadzisz trochę i potem masz swoje sadzonki
Nie mam zdjeć z tego miesca, bo ogólnie nie podoba mi się całosć.... coś msuzę zmeinić ,ale nie wiem co ..tiarelka i rh zostaje,,hosty też...paprocie wyrzuciła(przeniosłam)m bo się rozpełzły po całej grządce
Wić foto byle jakie... Acha i tiarelki sąbardzo niskie, tylko kwatki są wysokie jak kwitną..
To jest 15 maj 2010 zaraz po popsadzeniu..... nie śmiej siez zabezpeiczeń anymiśkowych. ha, i mam tu obwódkę z bukszpanów , kóre miały być cięte na kulki..ale jakoś nei wiedziałam jak siedo tego zabrać ,wiec nei cięłam..... za to wiosną...... spróbuję
A to rok później...... wyższy płotek na misia, ale w końcu pozwoliłam mu tam leżeć i drzeć dziurę....
i tam, też bys skoczyła, super było, a miałam jeszcze inne foty ze zwariowanych rzeczy co robiłam, teraz tylko wspomnienie; 2 lata temu to było no teraz domyślam, czemu ci w dole bardziej się bali niż ja bo babcia skakała
Aniu, dziś postanowiłam, ze przczytam Twój wątek od deski do deski. W tej chwili jestem na 25 stronie Opowiadasz rewelacyjnie!!!! Powinnaś książki pisać!!!! Jesteś też super fotografem!!!! A te ptaszki są urocze. ja nie mam zdjecia ani jednego ptaszka Nie mówię, że nie przylatują do mnie, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby zrobić im zdjęcie. Myśle, że to nie takie proste. Mając takie stołowki są już oswojone i nie uciekają Najpierw muszę je zacząć zwabiać takimi smakołykami jak u Ciebie
Aniu, mam też pytanie. na którejś z tych 25 stron widziałam katalpę i lawendę. Chcę je kupić i nie wiem, czy są mrozoodporne?
Ania, Ty musisz być chyba szalenie zorganizowana... praca, intensywna wymiana zdań i fotek na ogrodowisku, obiady, że nie wspomnę o pracy w ogrodzie... no, ale chyba teraz to jest jednak ogrodowisko zamiast ogrodu ?