U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć
23:18, 05 lis 2011
No dooobre 
Trzeba było mnie ostrzec

Trzeba było mnie ostrzec

No ja tam chyba bym się z Anglikiem dogadał - tylko musiałbym się czuć swobodnie
Czuję, że nie da się zrobić uniwersalnej ściągi na wszystko.
Tyle roślin i chorób, jak nie wypali ten wątek to go skasujemy OK?
Sebek pracowity jesteś bardzo, a widoki na góry cudne
Też mi się tak wydaje, że za wcześnie. Pierwsze mrozy przecież nigdy nie są tak duże. Trzeba trochę roślinki zahartować.
No to chyba nie popełnisz tego błędu w przyszłym roku
Sebastian już poowijał swoje roślinki,ja jeszcze się wstrzymuję.Jeżeli pogoda dopisze kopce różom tylko nasypię,ale owijać ich jeszcze nie będę.
Przygotuję tylko materiał do owijki.Tym razem będę trzymać się prognozy pogody.Może około 20 listopada to zrobię.....