Też mi się tak wydaje, że za wcześnie. Pierwsze mrozy przecież nigdy nie są tak duże. Trzeba trochę roślinki zahartować. No teraz zapowiadają ochłodzenie - dlatego już okryłem. W zeszłym roku biegałem z włókniną po mrozie - też należę do tych ciepłolubnych
Też mi się tak wydaje, że za wcześnie. Pierwsze mrozy przecież nigdy nie są tak duże. Trzeba trochę roślinki zahartować.
Sebek likwiduj okrycia, za wcześnie to zrobiłeś, rośliny zaczną rosnąć i zmarzną.