Kochani, w wątku o chorobach i szkodnikach różaneczników napisałam więcej i dałam więcej zdjęć moich azalii i RH bo wygląda na to, że wzsystkie jakieć licho bierze ...

Jak możecie, zerknijcie, proszę, może ktoś będzie podejrzewał co jest nie tak...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki?page=129#post_1
Tymczasem, borem, lasem, zdjęcie sprzed chwili. Tak teraz prezentuje się nasz przedogródek.
Na bliższej rabacie żwirowej padł mi jeden konwalnik. Na żwirowej przy furtce wydawało mi się, że też jeden padł. A tu dzisiaj niespodzianka, odkryłam, że wypuścił nowe listki

Chociaż jedna dobra informacja ... Ale mam już zamówione żurawki black taffet, którymi chciałam zastąpić konwalniki przy furtce (jeden miał iść za tego, co padł przy drzwiach, jeden do doniczki a jeden miałam wywalić, bo myślałam, że mu się zdechło) i teraz się zastanawiam jak to pożenić ...

Będzie kombinowanie