Witam się nieśmiało... Okazało sie, że już bywałam w Twoim ogrodzie, ale ostatnie zdjęcia mnie bardzo zaskoczyły... pozytywnie oczywiście Piękne rabaty. Cudowne róże... no i to zestawienie kolorów... Niedźwiadek też uroczy, gratuluję talentu.
Przy okazji wypatrzyłam, coś co chyba też mam. Co jest na tych zdjęciach z bodziszkiem? To różowe?
Ja bym z nich nie rezygnowała, bo są bardzo ładne, zimą faktycznie zdobią rabaty, tylko dodaj tej kory przekompostowanej do ziemi jak będziesz sadzić, tak jak radziła Toszka, może dzięki temu nie będą Ci miejscowo wygniwać, ja swoje będę przesadzać i wtedy zrobię to samo.
I myślę, że obcięcie na łyso wczesną wiosną to dobry pomysł ja zostawiłam taką 5 cm czuprynę i pomimo, że teraz już jest dużo młodych liści to te stare krótsze spośród nich wyglądają i psuje to efekt, jak będę mieć chwilę to postaram się je jeszcze skrócić.
A to zdjęcie z dziś (wybrałam do sfotografowania jeden z ładniejszych egzemplarzy ):
pryskałam miedzianem niestety jednej po zimie zostały małe listki a na dodatek nie cięłam jej by była duża i ma już te okropne plamki najgorzej że wokoło rosną inne róże.
Odrobina rabaty. Pierwsze zdjęcie - to środek rabaty. W jej centralnym punkcie będzie ciurkadło (kamień piekny juz jest). Lewa strona rabaty po części widoczna na drugim zdjęciu, prawa - do przygotowania- to zdjęcie trzecie.
Wszystko jeszcze do dopracowania, wykończenia, przycięcia buksików, wysypania korą i kamykami. Jeszcze troszkę kwitnących kwiotków.