To rzeczywiście się wyrwałam z tą gnojówką. Zawsze możesz kupić suszony obornik, a gdy zaczną kwitnąć - fachowcy twierdzą, że najlepszy jest - florowit do pelargonii.
Zajrzałam, mam je, też mi się podobają.
jaki łan werbenowy.. ja się nie doczekam chyba..
taka funkcia ..tak jak jezówki zwykła zwyklasta ...rosnie jak wariatka
Małgosiu, fajnie że można Cię było poznać, kolejna zakręcona na zielono i to jak, z siewu ogród, dziś jestem padnięta z niedospania, akcja lodówka rano i relacją z 3 ogrodów, ale obiecuję zaglądać pozdrawiam