Gosia-
- chodzi Ci o wrzosy czy wrzośce?
- jeśli zmienisz miejscami żórawki i trzmielinę, to zrobi się taka przeplatanka kolorystyczna,dość kontrastowa, ja tak nie lubię na przykład.
-Jak dla mnie to jest super tak, jak jest
Sadziłam w 2012 wiosną, ale teraz ma już 3-cią miejscówkę, co roku gdzieś ją tarmoszę bo mi nie pasuje. Muszę przyznać, że ze wszystkich róż ona najlepiej znosi takie przeprowadzki Wogle nie grymasi po jeździe na łopacie Kwitnie obficie i nic się z nią nie dzieje.
Teraz ma ok 60cm wysokości i ok 90cm szerokości. Ostatnia przeprowadzka była jesienią.
Dzień dobry. W zeszłym roku jesienią posadzilam pięknego derenia kwiecistego "sunset". Niestety od wiosny dzieje się z nim coś niedobrego co widać na zdjęciach -malo liści, dziury, przebarwienia a ostatnio usychanie. Może ktoś mógłby mi podpowiedzieć co się dzieje i jak go ratować? Bardzo mi zależy.
Przed hortensją i przy wiązie, pomiędzy liliami.. tam siezadomowiłą, wiec tam sobie jest.
Pobiegłam zmierzyć.. równo 2 metry.. rąk mi brakło by sięgnąć góry
Naparstnica Summer King (myślałam że to ta z serii Ilumination..coś ich nie widzę.. czyby i u mnie nie przezimowały jak i u Madżen )
Nie liczyłam... bo jedne rosną , inne padają.. jedne dokupię, drugie wyciepie.. ruch w interesie trwa.
Na PW wiadomości o "chwaście" nie mam, ale zanotowałam, że reflektujesz na siewki i jesteś na liście. Pospiechu nie ma, bo zakwitną i tak w przyszłym roku.
Siewki rosnąsobie tu i tam, a nowe niedługo będą w ilości ho, ho, ho... te mają chyba 2 metry lub lepiej
Agatko zakupy zaczęły się przez twoje fotki. Bo cóż widzę, bobrek sobie stoi. Więc zaczęłam dyskusję z panem (zdziwionym troszkę, że tego bobrka znam). Ale z moim towarzystwem uwieszonym u boku skończyła się na tym, że dopiero w domu dopatrzyłam się że bobrek został. Ale jeszcze go upoluję.
Mój eMuś chciał od razu sadzić i był wielce zdziwiony jak zaczęłam mu o łagodzeniu boków itd... I tak roślinki siedzą na razie w wielkiej misce udającej staw.