Sylwuś jak miło Cię widziec tu ,pamiętam cały czas o Tobie z szafirkami,zebrałam nasionka czosnku ozdobnego miniaturka,tez wysłać Ci ?
Po mału tworzy się to miejsce do wypoczynku -zdecydowanie za długo jak dla mnie chyba z dwa miesiące ech ,wiesz że ja na już bym chciała,gdyby nie praca to bym zrobiła a tak to bogdan robi-oczywiście nie zgodziliśmy się w pewnej kwestii lecz po czasie wyszło że będzie lepiej oczami moimi niż bogdanowymi.
A Krasnalki może zapamiętają na wieki wieczne jak trudno zarobić na tzw. kromkę chleba ,lekcja życia.Mam cichą nadzieję że nie wydadzą na pierdoły zarobionych pieniążków
PS.dołoże Lilie Św.Józefa
czosneczki się juz suszą,naciapałam jesienią że aż,mam 60 główek
przetrwała 3 sezony
Nowa rabata i zaciszne miejsce na pyszną kawę w trakcie prac,na pergoli pnie się Rubens,mam nadzieję że przeżyje na miejscu gdzie słońce operuje cały dzień
Witam się w lipcu Piękne masz krzaki tawułki-uwielbiam te rośliny.
Widzę, że wszystko u Ciebie wcześniej kwitnie niż u mnie: tawułki, lilie, floksy, kłosowiec...moje jeszcze w pąkach.
Ostatnio u nas przez 3 dni padało, wszystko rośnie w górę i oczywiście chwasty na pierwszym miejscu, dziś muszę zrobić z nimi porządek, ale póki co trochę letnich fotek -floks, słoneczniki, lilie
No pięknie jest Hanuś
Nie wiem czym się zachwycać bo pokazujesz wszystko co lubię. Lilie wcześnie u Ciebie kwitną, u mnie jakieś pojedyńcze sztuki się pokazały a reszta w pąkach. Śliczna ta dalia kołnierzykowa, pierwszy raz taką widzę.
Ale ten łan anabelek to mi się chyba p nocach będzie śnił. Jest moc
Pozdrawiam Haniu