Witam, jestem tu nowa, tzn. Ogrodowisko przegladam regularnie anonimowo

Odważyłam się napisać ponieważ mam problem z nowym trawnikiem. To coś przypominające trawnik zostało posiane równo 3 tyg. temu. Obecnie jest duzo miejsc łysych, ale najgorsze są chwasty. Jest masę perzu, oset i najgorszy skrzyp. Trawa jest podlewana regularnie(mamy system nawadniajacy). Dodam,że do założenia trawnika(z braku czasu) wzięlismy firmę ogrodniczą. Myśleliśmy, że doczekamy się trawy, a nie chwastowiska. Proszę o poradę co mamy teraz zrobić (jutro z firmy przychodza i bedziemy rozmawiac co dalej), czy kazać im na nowo posiac trawę? Dodam, że posiali trawę uniwersalną, była też nawieziona ziemia (tą co mam na dziełce to glina) u mnie na całym terenie jest bardzo duze nasłonecznienie. Aha, oni mają pomysł, żeby to spryskać, ale jak się orietuję na skrzyp muszą uzyć czegoś silnego, czy to nie wypali całkiem tej marnej trawy?