Zrobiłeś mi Zbysiu bardzo miłą niespodziankę

więc przybiegłam czym prędzej z podziękowaniami .Nie wiedziałam że lubisz róże,no cóż za rzadko i ja bywam u ciebie .Jeśli o różach mowa to powiedz proszę czy New Dawn nadaje się na pergolę nad wejsciem przy furtce? Rosną sobie u mnie cztery sztuki w donicach i czekają ,myśle że do jesieni to potrwa bo wciąż mam przeszkody w planach.Inni mnie potrzebują ,a moje plany leżą odłogiem póki co . Zastanawiam się czy to dobry wybór ,czy nie urośnie zbyt wielka na szerokośc. Mnie jej śmieci nie przeszkadzają ,wszystkie róże troszkę śmiecą , uwielbiam jej kolor ,a żadna inna róża nie ma takiego koloru Próbowałam dopasować do New Dawn niskie, przed ogrodzenie ale żadnej nie znalazłam, choćby w zbliżonym kolorze.Najpiękniejszą u ciebie różyczkę dostrzegłam tę która uprawia kolarstwo Co za włosy i te nóżki do całowania ,takie pulchniutkie

.Gratuluję wnusi i wnusia z wagą piłkarza

Oj będziesz miał z kim kopać piłkę i nie tylko .Czyli jesteście z żoną dziadkami pełną gębą jak to się mówi.

U mnie same kobitki ,jak niegdyś jedynie męski ród, tak teraz same wnuczki

W okół mnie są trzy domy drewniane i wcale takie bezproblemowe nie są jak się niektórym wydaje . .Pozdrowienia dla małżonki Krysi przesyłam bo oboje was pamiętam z wizyty u Alinki .Bardzo sympatycznie zresztą