Tess...tak na szybko piszę bom zarobiona dziś w papierach...
To nie są citronelki lecz wlasnie chyba tak jak Juzia pisze -lime coś tam.
I one w/g Finki mialy dać radę w słońcu - i w zeszlym roku dawały.
Dopiero teraz zaczeły tak wyglądać.
A z ciekawostek to jedną uratowaną citronelkę przeniosłam w cień i już ponad
miesiąc sobie tak rośnie i też tak wygląda.
Więc sama już nie wiem.
Muszę je jeszcze poobserwować...
Dzięki wszystkim za mile słowa

Zagiel może w przyszły tyg zawiśnie...wtedy obfocę

a teraz srruuuu do ukochanych papierów wracam