Jest, jest, jest.... Hura!!!!! Pierwszy raz zakwitła moja magnolia. Jest ze mną trzeci sezon, od maleńkiego(kupiłam w biedrze niestety wtedy jako raczkujący ogrodnik nie wiedziałam że warto zapisywać nazwy roslin

)
Dmuchałam, nawoziłam, głaskałam i jest rezultat. Mała ale piękna

)))
Kurczę nie mogę wkleić zdjęcia. Będę próbować

Jest, udało się.