Marzenko dla Ciebie reszta zdjęć od Kapiasa, nawet zrobiłem jedno niewielkiego krzaczka, było ich kilka obok siebie, kolor chyba wyszedł bardzo realistycznie
W sumie to już same krzaczki róż już mnie bardzo cieszą, teraz spaceruje i zastanawiam się jakie byliny do nich dodać bo nawet łądne miejsca na nie się zrobiły po posadzeniu wszystkich planowanych róż. Heidi na razie musi poczekać bo miejsca więcej nie wygospodarowałem 11 róż to i tak dużo jak na początkującego
Dzisiaj udało mi się ciachnąć 25 kul i stożków oraz jeden żywopłocik. Najlepsze jest to, że plecy tylko troszkę bolą, ale najbardziej nogi, strasznie musiałem się nagimnastykować. Cieszę się, że tyle udało się zrobić bo pogoda była dzisiaj perfekcyjna na cięcie
Reniu mam jeszcze tydzień akurat się wyrobię z wszystkimi porządkami, po dzisiejszym dniu już kilka miejsc nie straszy długą trawą wrastającą w rośliny, kostkę itd