W tematach elewacji tylko będę czytaf. Sama się uczę w tej dziedzinie.
A płotu ostatecznie, jakby zgrzytało - nie da się przemalować ?
Ale to na końcu, gdyby nie grało...
Ja się nie łapię. Siedzę tylko na kilku wątkach. Na resztę czasu brakuje. Nawet u siebie nie nadążam. Powinnam odwiedzić wszystkich zaglądających do mnie. Ale codziennie tego nie robię. Dziecko by powiedziało, że mama od kompa uzależniona
Dobrze, że M nie widzi
Asiu, cieszę się, że doczekałam się twojej wizytówki. To, co stworzyłaś pięknie ujęłaś. Ciekawe zdjęcia wybrałaś.
A że ogród wyjątkowy tworzysz, to i efekt jest i konsekwencja.
Strasznie drogi ten Wrocław.
Rozumiem względy ekonomiczne. Są bardzo ważne
Z podziałem obowiązków ci zazdroszczę. Odkąd córcia nie mieszka z nami - trudniej mi dom ogarniać
A niby niewiele robiła
Madżenko, świetne macie relacje, tylko pozazdrościć .
Co do werbeny - u ciebie cieplejszy klimat. Może u mnie też czasem coś zostanie.
Na razie dmucham na zimne
Przeczytałam o niepasujących mamach. Dobre
Kochane są te maluchy ze swoim widzeniem świata.
Zdrówka synkowi życzę. A e-M tak sobie pochodzi do czasu. Mój dziewiętnastolatek nigdy nie chorował. Zimą bez skarpet potrafił wyjść i krótkim rękawie. I nic. A wczoraj lekarz zdiagnozował pierwsze zapalenie oskrzeli...
Kurcze, zmieniłaś avatark W pierwszym momencie pomyślałam że to kolejna skuszona tematem transferu osóbka.
Moje prace wszystkie pomalowane są tym lakierem, bardzo dobrze mi się nim pracuje.
Iwonko, ta praca wykonana tak jak większość prawie bez wydatków.
Dziś troszkę zaszalałam, ale normalnie to używam kleju vikol, farby akrylowej z Obi (9 zł za puszkę) i serwetek które i tak w domu są potrzebne. Za 30 sztuk płacę ok. 3 zł a nie 1,20 czy 2,60 jak za sztukę serwetki kupowaną w sklepie dla plastyków.
Transfer który pokazałam też zrobiony jest tanim sposobem, wydruk na papierze ksero, vikol, woda i odrobina lakieru.
Nie należę do ludzi rozrzutnych ale spękacza dziś sobie odmówić nie potrafiłam.
Ale mi się twoje prace podobają. O transferze kiedyś czytałam i filmiki oglądałam, ale nie odważyłam się spróbować. Zrezygnowałam. Trochę mi szkoda kupowania tych wszystkich potrzebnych materiałów.