Pozdrawiamy

Będziemy testować nowy nawóz do trawnika )

Moje patyczki hortek ...ale korzonków jeszcze nie mają

Nasz najstarszy mebel ogrodowy ( między byłą suszarnią a studnią) - jak się położy poduchy nie jest tak żle



i najstarsze drzewo już niestety próchniejąca stara jabłoń szara reneta(za jabłonią jest rów, a za rowem już druga część - ta większa)



przed jabłonią jest nasze " oczko wodne"

Na jednym ze stanowisk naukowych Ola sama zrobiła morelę in vitro i mamy jeszcze próbówkę z truskawką


a tu sałata pod led-ami

Organizatorem Pikniku było Polskie Radio i Centrum Nauki Kopernik.

Stoisko CN Kopernik miało bardzo fajną oprawę

Gabriela napisał(a)

Dostałam nową, cudną kamelię o pełnych, różowych kwiatach. Nazywa się Spring Festival, naprawdę wielkiej urody.

Gabrysiu kamelia naprawdę przecudnej urody a ja myślałam, że w naszym klimacie nie utrzyma się chyba, że na zimę chowasz.
Lilaki w rozkwicie, zaraz pójdę obejrzeć moje
edit
mój Rubens Montana też z ubiegłego roku obsypany kwieciem i pąkami, nie widziałam go tydzień i po powrocie do domu zaniemówiłam z wrażenia, tak pięknie się rozwinął

Dekoracje przy wejściu do warsztatu ( byłego chlewu)





i wejście do gospody ( dawnej drewutni)

Kolejna piękność to powojnik Montana Rubens, to jego pierwsze kwitnienie, po posadzeniu w zeszłym roku. Szybko bestia przyrasta, liczę na kwietną ścianę za rok.

Dzięki dziewczyny za odwiedziny u nas dzisiaj strasznie leje cały dzień.

Wczoraj była ładna pogoda i byliśmy w Warszawie, na Pikniku naukowym, który w tym roku odbywał się na Stadionie Narodowym. Było super wiele atrakcji dla małych i dużych
Kilka fotek

Ogród stał się soczyście zielony, placyk czeka na ławkę. i donice z kwiatami.
Za to ja czekam na kwietnienie głogu nad ławką, rok temu było tak spektakularnie, a ja gapa nie zrobiłam zdjęć.





Jeden z głogów już zaczął kwitnienie.



Swojski buldeneż




I mniej swojska kalina Mariesi w swych koronkach.

I jeszcze kilka pomysłów na dekoracje ogrodowe

część przy domowa





i ta większa



kapliczka ( figurka się dopiero rzeźbi )- też z rozbiórkowej boazerii

Dostałam nową, cudną kamelię o pełnych, różowych kwiatach. Nazywa się Spring Festival, naprawdę wielkiej urody. Kiedy trafiła do mnie, była cała w pąkach, zajęła miejsce na tarasie i po tygodniu rozwinęły się cudowne kwiaty.
Ma niewielkie i dość rzadkie liście, ale wiem że to stan przejściowy, tak samo było z egzemplarzem czerwonym, który rośnie u mnie od ponad dwóch lat.

Domek - wykonany ze starej boazerii, wewnątrz cegła, drewno, pocięte patyczki z przycinki drzew owocowych, wysuszone łodygi i liście kukurydzy, pocięte kawałki traw pampasowych

na tle łąki kwietnej

Ja jako Prezes zawiązanego tutaj spontanicznie i mało legalnie Towarzystwa Miłośników Lilaków, ogłaszam że zlatujemy się w Kórniku w najbliższą sobotę koło południa, żeby admirować, wąchać i fotografować lilaki.
Zabieram ze sobą do samochodu cztery wielbicielki z południa, dwie mają dołączyć indywidualnie, lista oczywiście jest otwarta.
Najwyższy czas podziwiać swojskie bzy.
Dodam, że piękna kolekcja tworzy się w Wojsławicach.

Zdjęcie już z tego roku, mam już spektakl zapachów i koloru, wyjątkowo obfity.
To jest odmiana Ludwig Späth, w oryginale ma piękniejszy, ciemnofioletowy kolor.

Kasya napisał(a)

i moj wczorajszy, calkiem przypadkowy zakup
szczepiona na ok 130 cm robinia włochata




myslę nad miejscem...nie wiem jak duza moze byc korona ?

Ciekawe jak będzie u Ciebie rosła. Moja mi przemarzła, próbowałam jeszcze raz i też przemarzła. Trzymam kciuki bo to łądna roślina

Kilka ścieżek z drewnianych plastrów w części przy domu - ostatnie przeróbki

Mariusz napisał(a)

O tej porze to standard, po odkryciu najczęściej słońce je pali. Podobnie latem gdy gleba jest ciężka i roślina nie nadąża pobrać wody, zamierają wówczas brzegi blaszek liściowych, uszkodzenia pojawiają się przy nerwach.


A to już 5 stanowisko zrobione z trzech sadzonek uprawianych w donicach.


Arboretum Bolestraszyce

Witam. Mariusz czy możesz napisać jak zimujesz gunnery w doniczkach? Czy zostawiasz liście, czy przechowujesz sam pąk (kłącze).W jakiej temperaturze i naświetleniu? Masz jakieś świeże zdięcia swoich gigantów? Pochwal się.