Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Dębowe zakątki 18:32, 20 lis 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
anabuko1 napisał(a)


Bardzo się cieszę, że mój obraz wam się spodobał
Dziękuje za miłe słowa

Barbula wciąż kwitnie



Aniu, mam pytania związane z barbulą. Pięknie kwitnie u ciebie
Kupiłam pod wpływem impulsu - niestety, nadal jestem uzależniona od kupowania roślin, wystarczyło że weszłam do działu ogrodniczego w Mrówce i nie mogłam się oprzeć
No i teraz latam z nią po ogrodzie (od dawna, a czas latania się kończy, zaraz zima, czas podjąć decyzję).
W necie piszą, że jedynie słoneczne stanowisko i że trzeba okrywać na zimę. Jakie warunki ma w Twoim ogrodzie i czy opatulasz ją na zimę?
I jaką ma wysokość? Bo piszą że 60 c, ale też że 100.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 21:43, 06 lis 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Kordina napisał(a)
Zadołowałam rozmnóżki z moje różyczki

Jak wyglądają rozmnóżki róż? Poważnie pytam, bo ja w różach raczkująca

A ta Heidetraum rzeczywiście ładna i bardzo dobre cechy ma.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:46, 31 paź 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Tess napisał(a)

O, dziękuję
Mam tojad, ale po pierwsze bardzo wysoki, ponadto nie kwitnie tak późno.


Te wcześniej kwitnące tojady, to faktycznie olbrzymy. Wyczytałam, że dorastają do 1,5 m.
Znalazłam też informację, że były to ponoć ulubione rośliny czarownic. Były źródłem mocy pozwalającej latać na miotle.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 04:51, 31 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

U mnie rośnie tojad Fischera Aconitum fischeri. Ten kwitnie późno, aż do przymrozków.

O, dziękuję
Mam tojad, ale po pierwsze bardzo wysoki, ponadto nie kwitnie tak późno.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:08, 30 paź 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Tess napisał(a)

Wow, nie wiedziałam że one tak późno kwitną. Super!

Ogród pięknie wybarwiony.

W temacie poruszania się komunikacją miejską - my także w zwiedzanych miastach przemieszczamy się komunikacją publiczną.
A ostatnio nawet do fryzjera (na Świętokrzyską, samo centrum) jeżdzę autobusem miejskim - dojeżdzam szybciej, niż samochodem (autobusy jeżdzą buspasami, więc nie stoją w korkach) i nie szukam przez pół godziny miejsca parkingowego, kręcąc oberki w prawo i w lewo. Oszczędności na opłacie parkingowej to dodatkowy bonus


Dobowa opłata parkingowa w miejscu, gdzie byliśmy to było ok. 20€.
Pszczółka pisała mi kiedyś, że w Sudetach w naturze można spotkać tojada sudeckiego (Aconitum plicatum) , a w Tatrach mocnego (Aconitum firmum Rchb.). Trudno je rozróżnić. Oba kwitną latem, do sierpnia.

U mnie rośnie tojad Fischera Aconitum fischeri. Ten kwitnie późno, aż do przymrozków.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:59, 30 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12411
Do góry
Tess napisał(a)

Zacytowałam Hanię, bo sama napisałabym dokładnie to samo.
Chapeau bas!

Dziękuję
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:59, 30 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12411
Do góry
Tess napisał(a)

Że ja na to nie wpadłam 12 lat temu
Jaką głębokość mają te obrzeża?

Tess, 15 cm (może nieco więcej...?), wkopane odrobinę głębiej, by nie wystawały ponad ziemię. Rozwiązanie się sprawdza - Red Barony bardzo się rozrosły i w całości w obrębie ograniczeń .
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:48, 30 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Podziwiam u Ciebie i Twojego męża dążenie do perfekcji metodą drobnych kroków. Brak pośpiechu zdecydowanie wpływa na wysoki poziom wykończenia całości zaplanowanych prac. Świetnie się prezentuje ten zakątek. Jest funkcjonalny, dobrze się wpisuje w estetykę całości ogrodu. Kolejny element ogrodu miły w oglądzie.

Zacytowałam Hanię, bo sama napisałabym dokładnie to samo.
Chapeau bas!
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:44, 30 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Judith napisał(a)

Sylwia, moje Red Barony maja jasno wytyczoną ścieżkę rozwoju ograniczoną wkopanymi obrzeżami . Tylko rzeczka i nic poza nią .

Że ja na to nie wpadłam 12 lat temu
Jaką głębokość mają te obrzeża?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 07:39, 30 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na rabacie zachodniej wzrok przyciągały tojady mordowniki.



[/img]

Wow, nie wiedziałam że one tak późno kwitną. Super!

Ogród pięknie wybarwiony.

W temacie poruszania się komunikacją miejską - my także w zwiedzanych miastach przemieszczamy się komunikacją publiczną.
A ostatnio nawet do fryzjera (na Świętokrzyską, samo centrum) jeżdzę autobusem miejskim - dojeżdzam szybciej, niż samochodem (autobusy jeżdzą buspasami, więc nie stoją w korkach) i nie szukam przez pół godziny miejsca parkingowego, kręcąc oberki w prawo i w lewo. Oszczędności na opłacie parkingowej to dodatkowy bonus
Ogród bez roweru 22:09, 27 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
Tess napisał(a)

Marysiu, jaka to odmiana kwiściąga? Myślałam, że on na słońce, a u Ciebie jakby w cieniu?

Doczytałam do końca. Dzików nie zazdroszczę Pomysłu na pozbycie się odrostów akacji nie mam.
A generalnie to ślicznie u Ciebie

Dziękuję.

To krwiściąg lekarski Tanna. Dostał tę miejscówkę wiosną. Bardziej nasłonecznionych miejsc u mnie brak. W lecie miał niezłą dawkę słońca, ale zaczął się pokładać od podlewania spryskiwaczami w upały gdy pojechałam na wakacje.
Zdjęcie z września, a wtedy mam już wszędzie dużo cienia.
Ogród bez roweru 21:33, 27 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Mary napisał(a)

Marysiu, jaka to odmiana kwiściąga? Myślałam, że on na słońce, a u Ciebie jakby w cieniu?

Doczytałam do końca. Dzików nie zazdroszczę Pomysłu na pozbycie się odrostów akacji nie mam.
A generalnie to ślicznie u Ciebie
Ogród bez roweru 07:45, 12 sie 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
Tess napisał(a)


A to na pewno odrost? Bo u mnie w tym roku siewka się pojawiła. Akacje z siewek rosną na zarośniętej chaszczami działce po drugiej stronie ulicy. Dotychczas tylko (!) z rozsiewaniem się nawłoci stamtąd miałam problem. A teraz już nasiona akacji dolatują.
Uśmiałam z siebie, bo jak się to coś takie malutkie pojawiło, to myślałam, że coś nowego, nieznanego, fajnego mi się wysiało Cuchałam, podlewałam (!), a potem wyrwałam.

Haha. Te małe odrosty czy siewki wyglądają całkiem ładnie, bestie.
Miałam cień nadziei, że to siewki, bo strąków z nasionami dużo u mnie leży. Ale do tej pory to była tylko nadzieja.
Po powrocie z urlopu kolejne odrosty. Kara za tetrisy dzielżanów. Grzebałam w ziemi, naruszyłam korzenie i jest skutek.
Ogród bez roweru 06:02, 12 sie 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Mary napisał(a)

Jola wymyśliłaś coś z tą akacją? Ja już siły nie mam.
Wszyskie korzenie były z tego miejsca wykopane kilka lat temu. Pół metra w dół. To musi odrastać z sąsiedniej działki, gdzie rośnie akacja. To jakieś 10m!
Mam jeszcze jeden pomysł, ale ten pomysł mi się nie podoba.


A to na pewno odrost? Bo u mnie w tym roku siewka się pojawiła. Akacje z siewek rosną na zarośniętej chaszczami działce po drugiej stronie ulicy. Dotychczas tylko (!) z rozsiewaniem się nawłoci stamtąd miałam problem. A teraz już nasiona akacji dolatują.
Uśmiałam z siebie, bo jak się to coś takie malutkie pojawiło, to myślałam, że coś nowego, nieznanego, fajnego mi się wysiało Cuchałam, podlewałam (!), a potem wyrwałam.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:57, 05 sie 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10668
Do góry
Tess napisał(a)

Chyba nie. Mam od dwóch lat, nie wysiała się ani jedna sztuka. A rutewki w tym roku piękniejsze i dorodniejsze.


Dopiero dziś się na żywo przekonałam, jaka ona może być wielka!
Malutki pod lasem 17:59, 03 sie 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
anna_t napisał(a)
Aniu super zmiany!!!
nawet auto inne ;p

Boszzzzzz, ażem wróciła do zdjęć, bo tak skupiłam się na rozkminianiu i podziwianiu zmian, że żadnego auta (ani przed ani po) nie zauważyłam.

Bardzo fajne zmiany, nawierzchnie są teraz bardziej stonowane. Choć przedtem też mi się podobały.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 23:07, 02 sie 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
To miałaś szczęście. Ja już nie kupuję, odmianowe są praktycznie jak jednoroczne. Jedynie Alba się trzymała dopóki ją ślimaki nie wykończyły.

To prawda. Te co mi oddałaś po zimie nie obudziły się.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:42, 02 sie 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


To może taka jej natura - wydaje młode i zamiera?

Chyba nie. Mam od dwóch lat, nie wysiała się ani jedna sztuka. A rutewki w tym roku piękniejsze i dorodniejsze.
Anna i Ogród 2 13:25, 28 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7536
Do góry
Tess napisał(a)
Aniu, priv.

Już idę
Anna i Ogród 2 13:10, 28 lip 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies