Piękne BF widziałam w sklepie LM (kolejny skrót )
Stoję i podziwiam a podchodzi jakaś pani i mówi: patrzy pani, oni w tym sklepie każdą roślinę zmarnują... ale żeby sprzedawać takie wyschnięte...
Pokusilam sie o pewne podsumowanie. W ciagu 2 ostatnich sezonow ogrodowych posadzilam (pomijajac zywoploty drzewa i owocujace): 36 funkii, 39 sadzonek lawendy, 24 bronze form, 20 szalwi, 31 kulek thuja golden globe, 12 kulistych bukszpanow, 6 perukowcow, 6 dereni, 6 piwoni, 4 anabelki, 10 iw, 6 hakuro, 2 wierzby babilonskie, 2 mandzurskie. Ale nigdy, przenigdy nie udalo mi sie ich posadzic w grupce, obok siebie. Przy absolutnym zamilowaniu do minimalizmu (w salonie mam jedynie wypoczynek i tv, a cale wnetrza czarno-biale) w ogrodzie jakis diabel mnie podkusza. I mieszam, mieszam te roslinki. No nie da sie w rzadku. Po prostu sie nie da!
Te kostki były kulami przez trzy lata ale przestały byc nimi dwa tygodnie temu. Teraz jest zaplanowana rewolucja na tej rabacie bo skos dobrze wyglada tylko z góry a z dołu wymga ostrej korekty, przy okazji rodgersja pójdzie za laurowisnie (moze ja ńie będzi ak przypalać) , rodek pojdzie pod brzozę, bronze form odsunę od montany.... Ale to na poczatku wrzesnia
Amazony w donicy wglądają, jak Bronze Form, wymienię je chyba na irgę miniaturkę, choć nie do końca mi to "leży", AM tworzyły piękny puszek u podstawy kulek, ale nie w tym roku...
Rozplenice przypala słońce, mają cały czas wilgotną ziemię
Gracki podsuszone i wyjątkowo niskie
Hortensje nn łyse, jeden kwiat tylko wygląda normalnie, ale i tak jest mały, w porównaniu z zeszłorocznymi olbrzymami
Carex bronze form i Caex montana - musze je rozsadzić bo bronze form włazi na montanę. jesienią na te rabacie przeróbki . Laurowiśnia w kwadratach bedzie posadzona w lini prostej
I najulubieńszy w tym sezonie Carex Ice Cream czy Evergold?
Hi hi znasz mnie
Dwa lata temu nr 1 była morrowi variegata, rok temu frosted curls I bronze form, w tym roku chyba evergold/ice cream a za rok prognozuje, ze elata
Uwielbiam turzyce i mam:
1Carex morrowi variegata - zimozielona, piękna. Podobna jest Ice Dance ale szybciej sie rozrasta rozlogami
2. carex Ice Cream, niemal identyczna jest Evergold - ma jasne liscie z zielonym paskiem, piekna, szybko rosnie, w łagodne zimy jest zimozielona
3. Carex ornithopoda - ptasie łapki, wolniej rosnie, raczej zima brązowieje ale jest delikatna i bardzo gesta peruczka
4. Carex montana - odkrycie poprzedniego sezonu - soczyscie zielona cieniutka trawa, wg mnie duzo ladnijesza od kultowej juz Beatles
5. Carex elata /golden Bowles - wg mnie identyczne, limonkowe fajne trawy , pierwszy sezon zatem nie powiem jak wygladaja zima
6. carex Buchanani - wysoka brązowa trawa, niestety w trzecim sezonie położyła sie, musze ja odmłodzić
7. carex Bronze form - brązowa peruczka, piekna duza trawa, płaska w 3 sezonie
8. carex frosted Curls i Amazon Mist - podobne srebrzyste moje ulubienice
9. Carex silver screpte - pierwszy sezon w moim ogrodzie, jak nazwa wskazuje ten zimozielonego carex ma kolor zielono-srebrny
Uf nie wiedziałam ze tyle ich mam
Oprocz tego sa tez kostrzewy, stipa, sesleria i rozne miskanty oraz ulubione rozplenice , konwalnik, red baron, rubrum, rubrum fireworks, praire fire.
U mnie turzyce bronze form przezyły trzecią zimę bez okrycia, tak samo Frosted curles - w tym wysuszające wiatry bardzo mroźne bez ani cm śniegu. Rozsiewają się też i dzielę je na okrągło. Wypadła jedna podzielona końcem listopada w zeszłym roku. Ta zima byłą niby łagodniejsza, ale przez wysuszające wiatry mroźne hulające po polach wypadły mi np tymianki, które zimowały pięknie co roku, macierzanki. Turzyce żyją i mają się dobrze. W związku z tym, że z 3 sadzonek nadzieliłam już jakieś 40 to mam ich spory łan i nawet nie chcę myśleć, że mogą nie przetrwać zimy bo przykro będzie stracić taki kawał nasadzeń, a mieszkam w małopolsce tuż u stóp Beskidów. W szkółce położonej w beskidzie w dużo mroźniejszym miejscu niż mieszkam ja widziałam rosnące w ogrodzie duże 3 letnie okazy - bez okrywania - a zimę mają dłuższą i sroższą niż u mnie. Myślę, że to zależy od odmiany jednak.
Beatko, dziękuję za podpowiedź.
Faktycznie zielone tło eksponowałoby te trawki. Widziałam je w połączeniu z różą Gospel - nie dość, że róża śliczna, to z trawką cudnie wyglądały. Muszę o tym pomyśleć.
Iwonko, wydaje mi się, że brązowe carexy najlepiej wyglądają na zielonym jednolitym tle. Gdy nie mają tła, po prostu ich nie widać. Mam takie doświadczenia z moimi bronze form. A spójrz też u Madżenki - też ma (chyba buchanani) podsadzone pod 3 szczepione żółte trzmieliny, w plecach rośnie ekran z cisa, przed też zielone trawki.
Dziś idealny dzień na przesadzenie
Też mam ten problem...nie wiem co do róż dać.
Na razie mam Frosted Curls i Bronze Form....ale chciałam jeszcze zapolować na seslerię jesienną.
U Madzenki jeszcze piękne zestawienie róż z kostrzewami.