Mam dwa wazony we wnękach w kuchni i może je tam wcisnę A reszta nie ma jeszcze przeznaczenia - choć mam chyba zapinsowany wianek z modrzewia - wyglądał bosko! W tym roku wiankow chyba będzie mnóstwo - i albo pójdę w prostotę albo i nie - na święta włącza się mi w głowie syndrom Griswolda, więc nie wiem
ślicznie!
Dużo perowski z bordo iinne smakowitosci.
A wianek.....zazdroszczę.
zachwcam się zawsze tymi patykami wymoczonymi w morzu.
Pięknie wymyślony,wyrafinowana prostota.
Ewa ja w planowaniu jestem super !! gorzej z wykonawstwem - tym razem już nie lenistwo mnie ogranicza ale siły wyższe ach,
cieszę się, że pracownia Ci się szykuje i z ciekawością przyjdę na otwarcie
a myślałam o witach brzozowych i mam żółty dereń - znaczy gałązki i do tego sznurek i trochę bluszczowych gałązek i jakieś szyszki i mam fajną w kratkę wstążkę -
jak uda się zrobić to pokażę - dzięki
Moja pracownia wymaga gruntownych porządków - całe lato się rzucało gdzie popadnie, na ściance lekko były już działania ale to mało - z radością pójdę jak tylko to będzie możliwe i za Twoim przykładem podziałam - nawet na drzwi ogrodnika zrobię wianek! już wiem jaki zwyczajny z gałązek i sznurka - takie mam marzenie na razie zrobić wianek hmmm
a to ścianka bałaganka lubię takie graciarnie i pod sznurek porządek też czyli skrajności hehe
A może biokominek? zawsze to coś U mnie w domu kominek stoi nieużywany i pewnie jeszcze długo nie będzie, jeśli w ogóle Robi jako wielki stojak na wianek
No tak... ciężko to było:/ ale sama chciałam w sumie...jak już sobie wymyśliłam, że się przekwalifikuję to trza było orać...teraz po latach dalej mam ciary ...sama nie wiem jak nie zwariowałam...Nigdy więcej!
Teraz oram w ogródku.......czasami......i to z przyjemnością
Fssstążeczki błękitne- git Jolcia będą konweniowały z tymi Twoimi szarościami
Kilka dzisiaj zawiazałam chociaz szkoda mi było bo takie fajne sa poszłam w niebieski ....u mnie szarosci, stalowy , niebieski wianek tez zmienił kolor
Buziolki Ty jak zawsze pomocna nawet o kolor wsazki zapytałas
Przeczytałam własnie ze tez orke miałas z studiami, praca i dziecki haha widac ze nasze zycie musi sie w czasie rozszerzac inaczej nie dałybysmy rady ...lepsza jestes ma mam tylko jedno dziecko
czekam na fotki, bo optymiestyczne
a co planuję? sama nie wiem, banały, sama może zrobię wianek którego nigdy nie miałam, znaczy kupię jakiś ładny podkład i udekoruję z pewnością małymi banieczkami
kupiłam małe na kijku sosenki takie czochrate i jaoś zakomponuję - chwilowo mogę tylko planować a z wykonawstwem muszę trochę poczekać