Ilona zobacz jak ta stipa ma mokro to na razie nie podlewaj daj przeschnąć ziemi i zobaczysz czy ruszy.To samo pisałm do Kitek i jak Kasia napisała że ruszyła.

Może ze stipą masz jak ja, usycha jakby od góry? Tzn,że za dużo wody, ja też przesadzałam z podlewaniem. Nie podlewałam 3 dni i od razu widać poprawę, od razu odżyła ona nie lubi mieć mokro

Stipa do wymiany będzie

z dywanu wypadły czerwone żurawki od Ewy. Nie wiem, czym je zastąpić. W tle jest Red Baron, więc bordowy byłby aktualny. Może kupię berberysy admiration? 6 sztuk bym musiała mieć. Tylko wtedy zimą nie będzie listków.

Mirelko odebrałam dzisiaj od Asi stipę.
Bardzo Ci za nią dziękuję.
Buziaczki.

Sadziłaś coś dzisiaj.U mnie leje

Mirellka ja tak samo stipe dałam do takiej ziemi, jak na razie widzę,że się trzyma, więc może źle nie będzie.

Wysialas już werbenę do gruntu? Ja w sumie cześć do doniczki, a część do gruntu na próbę. Zobaczymy może akurat nam się uda.

Coś by się tam jeszcze zmieścilo, myślałam o tujach danica i ewentualnie jak moja stipa przeżyje to wrzucić tam kilka sztuk. Co o tym myślisz?

Paulinka teraz to masz dobrze popikowaną stipę
Ja mam ją w ziemi do wysiewów i ta ziemia bardzo szybko wysycha. Podlewam co 3 dni, ale nie przelewam.

Werbenę dzisiaj dostałam sadzonki od Ilonki. Tak bardzo się cieszę, bo ta wysiana w domu z nasion, które dostałam od Ewy nie wzeszła
Wysiałam ją do gruntu, niby w gruncie lepiej wschodzi

Obwódka bukszpanowa bardzo fajnie wyszła. Hortensja Bobo urośnie, nie wiem czy tam coś jeszcze Ci się zmieści?

Rozchodnikowo bardzo u Ciebie

Znalazłam wątek, może już byłaś
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4189-ostnica-stipa

sama nie pamiętam co Ci radziłam, ha,ha ale żeby aż tak to jestem w szokukoniecznie trawy-kwitnące miskanty,rozplenice.

stipa potrzebuje czasu, lubi sucho i słonecznie, najlepiej w lekkim podłożu żwirkowym. Zostaw i wystaw na słońce jak będzie cieplej. Jak się wzmocni do gruntu w tej doniczce, możesz odciąć dno.

Ulcia dziękuję bardzo, Twoje rady bardzo mi ułatwiły i usprawniły pracę. Jeszcze nigdy w takim tempie kostki nie położyłam, nawet emuś był w szoku, bo myślał, że ułożyłam tylko część, a tu niespodzianka . Jakiesbpomysły na nasadzenia mam, ale ja często działam spontanicznie .

Kasiu , u mnie stipa też taka, chyba stoi w miejscu..