Jeszcze raz wrócę do bluszczu posiłkując się dzisiejszymi fotkami
Pierwotne liście to te ciemnozielone, nowe przyrosty na pergoli zielone, podobnej wielkości ale te pełzające po ziemi prawie 2x większe, chyba z racji dodatkowego czerpania wody i pokarmu
Gosiu, nie wyobrażam sobie, że miałybyśmy się już nie spotkać Już tęsknię Jak dobrze, ze chciało Wam się jechać tak daleko i nas odwiedzić My też DZIĘKUJEMY
No jak ja teraz mam się pokazać z moimi zdjęciami po relacji Jankosi, no ale co profeska to profeska
No i jeszcze przy okazji podziękuje Monice za ogromną ilość kocimiętki
Pozdrowienia dla podróżujących trzmieliny są piękne wczesną wiosną ze swoimi żywymi koloramiczekam na pogodę weekendową.
Kalina od Basi się rozrasta, a pędy najstarsze fajnie kwitnąa pod nią hortensja od Kindzi, będzie kwitła w tym roku, nie mam jeszcze doświadczeń w przycinaniu pędów hortek ogrodowych.
Małgoś bardzo się cieszę ,źe mogłam Cię poznać za radochę , kupę śmiechu i fajne opowieści wieelkie dzięki mam nadzieję ,że spotkamy się jeszcze nie raz
Ściskam mooocno
I jak tu wobec takiego terrroru nie ulec ?? noo jak , ja siem pytam ??
Moje zakupy od Ciepłuchy : rododendrony ma się rozumieć golden torch , excelsior , Daniela
I krótki spacer po ogrodach pokazowych krotki bo czasu mało a Bogdzia czeka
Wszytsko fajnie podpisane , wiec jak coś wpadło w oko , to problemu ne było
Ten mi się spodobał szczególnie ..miał niesamowty pokrój , był niemożliwie gęsty no i róźowe kwiaty ( te po lewej )
Nazywał się hanaoa a ten po prawej to metki nie miał , ale to mógł być słynny już percy
Kompaktowy mały : flava