To to werbena jest- muszę się u siebie poprzyglądać, bo nie miałam pojęcia jak wygląda A właśnie szykowałam się do pielenia rabaty gdzie rosła- może coś się wysiało...
Skrzynek to u mnie nie za dużo Gosiu, bo postanowiłam nie iść w jednoroczne...Kasy na ogród dużo poszło i wolę bylinę posadzić niż jednoroczne
Surfinie tylko białe i różowe- nic odkrywczego. Vertigo planowałam, ale jak się zebrałam po nią, to już sprzedana
Niustająco Cię podziwiam- nie ogarnęłabym takiego areału...
zwróćcie uwagę na ten widok, jak stopniowany jest odcień żółtego - najpierw kolor jasnożółty, potem kontrast, średniożółty, kontrast i ciemniejszy żółty
Wczoraj miałam piekny dzień - byłam w rododendronowym lesie, wrażenia - bez słow - ech... Bogdzia i eM przesympatyczni. Goście-ogrodnicy także. Dla mnie był to dzień wypoczynku. Bożenko tutaj u siebie także bardzo Ci dziękuje za gościnę. Oto kilka fotek
Rododendrony w donicach wreszcie kwitną.Przez dwa lata rosły w ziemi i miały pojedyncze kwiaty albo wcale po przesadzeniu do donic rosna jak szalone .
Czyli mozna je uprawiac w donicach