Uwielbiam tego Rubensa
I przechodnie też, bo słyszę jak podziwiają czasami…
Wisterię mam przy domku ogrodnika, ale źle posadzoną, bo ona podobno oplata się w lewo (odwrotnie do zegara).
Tak słyszałam, nie wiem czy to prawda, ale u mnie taką tendencję rzeczywiście ma.
Pachnie obłędnie!!
Daj szansę tej Twojej
Pytasz o kwitnące kostrzewy, może to ci pomoże podjąć decyzję
po kwitnieniu masz młode siewki, możesz ściąć kwiatostan, ale to upierdliwa robótka
potem wpadnę i usunę foty
Pierwsze nasadzenia. Pamiętam, że wydawało mi się to ładne..
W swoim ogrodzie prawie wszystko robiliśmy sami. Rabata oczywiście była wielokrotnie ulepszana. Zaraz poszukam zdjęcia jak wygląda dziś.
Z tysłu zostały wsadzone, sosna czarna, i dwie omoriki, mała, to ta której wcale nie widać i nieco większa. Z przodu przytargałam z poprzedniego ogrodu dwie kosodrzewiny. Które nadal są ale chyba je wyrzucę, bo w tej chwili mają dożo cienia i nie wyglądają już dobrze.
No wreszcie ...
ładny kolor, taki morlowo-pomarańczowy tych bratków a kompozycja z białymi sliczna. Te na tarasie też piekne, takie inne - rzadziej spotykany kolor
Panowie budowlańcy ściągnęli humus tam gdzie miał być budowany dom no i na obrzeżach a po bokach wszystko zostało, razem z usypaną piękną górą .Mniej więcej wyglądało to tak.