Mam tę samą odmianę tulipanów, lecz u mnie minie musi minąć jeszcze tydzień lub dłużej by zakwitły- takie są małe.

hehe, kicia super Rabaty też tak robiłam, za parę lat i milion roślin dalej będziesz miała rabatę wzdłuż WSZYSTKICH tujek i będzie poszerzana kosztem trawnika co roku to się nazywa choroba niuleczalna
kawałek hosty i trawki spod Łodzi jedzie do Ciebie w rękach Nikitki

pozdrówka!!

Zła na zimną, wietrzną i co rusz siąpiącą deszczem wiosnę pocieszyłam się malutkimi (dosłownie!)zakupami na lokalnym ryneczku....
Oto moje 3 ślicznotki...


Pelargonie kojarzą mi się z domem mojej babci... I nie wyobrażam sobie mojego tarasu bez nich...
Ale chwilowo znalazły miejscówkę w salonie Poczekam na lepszą odsłonę wiosny...

I takie dziwaczki.
Może ktoś wie co to?

Ania czy te tulipki to tegoroczne? przepraszam ale nie nadrobię zaległości

Karolina, siewek jest co niemiara, więc nie ma problemu. Piszę się na czerwone, rzecz jasna.

Madzenka -tam nie ma co wykopywać,wyżarte wszystko.
Odkryłam dziurę- gdyby nie prowadziła pod ogrodzenie i kostkę sąsiada,pewno bym przekopała w poszukiwaniu moich cebulek


iwonadm - w tym miejscu rośnie 4 lata.
Ale to stara róża,wielokrotnie przesadzana,wymarzała w mroźne zimy do kopczyka i odbijała na złość od nowa.Chciałam ją ukatrupić i się nie dała
Ensata - bo masz za mało i te duże pełne nie mogą utrzymać ciężaru kwiatu.
mi jeden aż się złamał.

Ale te tradycyjne robią tłum



Mam jeszcze fajowe pełne,małe po kilka kwiatków na jednym pędzie,ale jeszcze nie kwitną. Też stoją dostojnie

LewOgrodowy - Kasya odpowiedziała

Mala_Mi - mam te nowomodne szafirki,ale one słabo przyrastają.
Jak 2 lata temu posadziłam 5 ,tak mam dzisiaj 5



A z 10 tradycyjnych za ten sam czas, zrobiło się tyle


Kupię jeszcze na próbę,takie postrzępione,jak ma Viva, bardzo efektowne.

Doniczkowo