Kasiu,
hiacyntowy szpaler powstał pod wpływem chwili Miałam 3op hiacyntów z Lidla i bardzo chciałam je posadzic. Była już końcówka listopada, więc tzw ostatni dzwonek. Teraz mi się podoba, fajnie wyszło. Zanim będę ciąc żywopłot, będzie już po hiacyntach

Brzozy sadziłam listopad 2012 jako cieniutkie witki, grubości wskazującego palca. Nawet jeszcze białej kory nie było widać. Posadziłam je tylko z bambusikami, które były w doniczkach. Kolebały się tak bidulki przez półtora roku. Wiatr nimi bujał na wszystkie strony, aż latem 2014 przywiązałam je porządnie do palików. Wtedy dostały pałera i przyrosły zwłaszcza na grubośc.


brzózki po posadzeniu:


Trawki, zależy od stanowiska słońce/cień, oraz przed czy za limkami. Ja dałam rozplenice przed limkami.

Podoba mi się ten grab przy tarasie - bardzo! Będziesz go jakoś formować?
Horti w donicach pięknie wyglądają, ale u mnie zawsze są przypalone przez słońce. Masz na to jakiś patent, bo widzę, ze stoją na środku tarasu?
Poczytałam ambitny plan życiowo-ogrodowy, ostatni punkt będzie najtrudniejszy do zrealizowania - będzie Ci szkoda własnego potomstwa
Ja już wiem, że z mojego planu przynajmniej połowa się nie uda...

Kasia, jakie najlepiej pasują to nie wiem. Ja mam miskanty morning light.
Wg mnie fajnie się komponują, ale to kwestia względna.
Dziękuję również za komplement, i załączam garstkę dzisiejszych fotek

Trawy po fryzjerze i bukszpany.





W kolorze blue Nie wiem czy na zdjęciach będzie to widoczne, ale niebieskie kwiatuszki bardzo się porozsiewały



Blue c.d. Pod ambrowcem, który okazał się platanem, pachną hiacynty.
Miały być niebieskie, zabłąkały się dwa różowe



I to co w tej chwili lubię w ogrodzie najbardziej .. ciemierniki



I inne oznaki wiosny ..graby, róże, trawki - wszystko rusza.

Dziękuję baaardzo Anek
Fajnie, że zimuje bez problemu.
A jak już będziesz w mniejszym niedoczasie to napisz jeszcze ile pni ma twój okaz? Widzę chyba 2 a może ma więcej?

Własnie pierwszy zaczyna kwitna to rhododendron Staccato , potem bedzie bardzo do niego podobny Elite, własciwie to one powinny razem kwitnąc ale na razie Elite czeka. Tu zdjecia Staccato , jest mały bo w tamtym roku kupiony.

Mam tylko jakieś paskudy, i Ola mi dyszy w kark że siadałam przed swoim lapotem a przeciez ona potrzebuje baaardzo go

przewalanka - za gęsto było, teraz będą rzędy z odstępem. Ciekawe czy nie będę żałować
i kawałek zrobiony:

Pierdołki z saskiej stodołki