Fabrycznie ta biała szałwia przy drugim kwitnieniu bardzo fajnie wygląda.
Ja z Deep Bluu jestem zadowolona. Lubię ją za kolor, ale drugie kwitnienie miała słabe, nawet bardzo słabe.
Iwonka, biała szałwia jest rewelacyjna! (tfuu, żeby nie zapeszyć)Mam ją od tego roku, sadziłam jakoś w czerwcu, po cięciu szybko się zregenerowała, rozkrzewiła, i zakwitła bardzo obficie. U mnie jest sporo lepsza od niebieskiej deep blue, o wiele lepiej się krzewi i obficiej kwitnie w drugim rzucie. Takie przynajmniej na razie są moje obserwacje.
Ewusia, Twój pomysł z irgą jest strzałem w 10tkę i na pewno chce jej użyć na skarpie. Natomiast jeszcze się zastanawiam, czy na samej górze czy trochę niżej (wiesz, już od dawna widziałam w wyobraźni jak te rozplenice z krawędzi skarpy i trawnika falują na widnokręgu)
Mówisz .. dwa rzędy, czyli wsadzam na tzw. mijankę. Muszę to dokładnie pomierzyć bo chyba mi strasznie dużo sadzonek irgi wejdzie. Co ile mniej więcej ją sadzić. co ok. 40 cm będzie ok??
A, jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś chciałam na skarpie zrobić stanowisko dla żurawiny. Po tym jak mi ją Tata wykosił spomiędzy agrestów (hehe) temat wraca Ale to później ,,, teraz rama górna: czytaj irga
wczoraj poryrywałam chwasty
jedno błoto ale przynajmniej dobrze chwaściska wychodzą
niektóre hortki w pączkach dopiero
nie wiem czy uda im się zakwitnać w tym roku
kupiony rozchodnik birthday party jakoś po podziale się pozbierać nie może
ale nadzieja jest
wbrew wszystkiemu tydzień temu dosadziłam 3 rozplenice hameln
przecena była to żal nie kupić ale żal że mogłam je w doniczkach zadołować
no trudno przeżyją albo nie
szałwia deep blue kwitnie
i siewki szałwii różowej i fioletowej też
liczę że w przyszłym roku błysną
pysznogłówki po mączniaku i ścięciu ponownie zakwitły skromniej ale są
trzcinniki rosną każdy inaczej
cisy chyba się przyjęły chociaż jednemu mała gałązka uschła - ale przypuszczam złamana była przez psa a inne maja małe nowe przyrosty
mój miskant NN - to chyba purpureascens czy jakoś tak ale jeszcze nie kwitnie - i tak mi się podoba
hosty mi cos zżera - szkodanika złapać nie mogę
a reszta jakoś daje radę
chyba..
To nie ja, to one malują i ubarwiają nasze otoczenie.
Z bylinowej. Astry zaczynają.
Hastata przekwitła, ostróżki zakwitły w pierwszym roku po wysianiu.
A to z innej rabaty.
Szałwia omączona ponoć jednoroczna. A u mnie 4 kępy przezimowały. Ciekawe, czy i w tym roku się to powtórzy.
Myśląlm jeszcze o takim ułożeniu buksów:
buksy w hakone a w środku sesleria i szałwia lub runianka...lub
buksy w kamyczkach a w środku hakone.....dużo hakone...
Lamy też do przeniesienia....
Ale ja bym dała od góry najpierw irgę 'Major'(2 rzędy co zagospodaruje nam ok. 80 cm na już). Potem w dół pas rozplenic ale tych niższych (mamy 50 cm), potem dalej w dół rozchodniki (50 cm) a potem może być szałwia (Caradonna) ze stipą albo bodziszki.
W lecie skarpa będzie ozdobna dołem a jesienią po środu.
W szałwie można czosnków dać.
Są to nasadzenia wytrzymujące wahania wilgoci w glebie.
A dlaczego irga na samej górze? Bo wydaje mi się, że nie potrzeba tworzyć muru/płotu z roślin przy skarpie - raczej jakby przedłużenie trawnika.
Można jeszcze te pasy w poprzek poprzetykać (czyli nie sadzić blokowo tylko łanowo) ale nie wiem czy to pasuje do reszty.
Można zamiast irgi na górze dać róże okrywowe (do 50 cm wysokości) a wtedy irgę na dole na wykończenie skarpy.