Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:57, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Parę lat temu też się zdziwiłam, że przy planowaniu rabat trzeba analizować ich wygląd w 4 porach roku. Sądziłam, że istotna jest tylko letnia odsłona. Była to nauka na błędach- już pod koniec lipca zostałam z łysymi rabatkami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
zoja 21:02, 18 wrz 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Parę lat temu też się zdziwiłam, że przy planowaniu rabat trzeba analizować ich wygląd w 4 porach roku. Sądziłam, że istotna jest tylko letnia odsłona. Była to nauka na błędach- już pod koniec lipca zostałam z łysymi rabatkami.


ja mam szczescie uczyc sie juz na bledach innych forum to dobra rzecz
pieknie masz
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
AgataP 09:54, 19 wrz 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Na zachodniej niezmiennie królują kosmosy, rozchodniki i proso rózgowate. Powoli przekwitają jeżówki purpurowe. Teraz dojdą astry.



czy to jest rozchodnik tunderhead ? i jeszcze muszę Cię zapytać o imperatę? masz barona czy tą zieloną? pięknie u Ciebie rośnie, nie mam doświadczeń z nią, a szukam roślin odpornych na oszczędne podlewanie
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:57, 19 wrz 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Parę lat temu też się zdziwiłam, że przy planowaniu rabat trzeba analizować ich wygląd w 4 porach roku. Sądziłam, że istotna jest tylko letnia odsłona. Była to nauka na błędach- już pod koniec lipca zostałam z łysymi rabatkami.


Gruszko nie martw się, ja wciąż się uczę i analizuję zdjęcia mojej rabaty bylinowej. Wciąż wprowadzam zmiany i czekam na efekty, bo roślinki muszę się rozrosnąć... w tym roku także będę działać, ale liczę że już coraz mnie będzie do przeróbki, ewentualnie do odświeżenia nasadzeń jak za bardzo się rozrosną Ale efekty bardzo cieszą
____________________
Z Pszenicznej...
Agania 12:29, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26054
Swoją łopatką cuda poczyniłaś, rabaty już jarzą, a jesień dopiero na starcie...u nas też mgiełka, i po deszczowej mżawce cuda w ogrodzie się ukazały
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Gruszka_na_w... 14:10, 19 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Zojka, wszelkie fora tematyczne to wspaniały wynalazek. Bardzo poszerzyłam swoje horyzonty myślowe zarówno tutaj jak i na forum budowlanym.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Anda 14:13, 19 wrz 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33749
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Parę lat temu też się zdziwiłam, że przy planowaniu rabat trzeba analizować ich wygląd w 4 porach roku. Sądziłam, że istotna jest tylko letnia odsłona. Była to nauka na błędach- już pod koniec lipca zostałam z łysymi rabatkami.


Moje rabaty po lipcu w przerwach podczas kwitnienia róż, robią się po prostu nudne
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gruszka_na_w... 14:27, 19 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Agatko z Pszenicznej, mam obie imperaty. Obie musza sobie radzić bez nawadniania. Szybciej na niedomiar wilgoci reaguje Red Baron.Czerwone końcówki szybko płowieją. Bezodmianowa imperata co prawda latem jest zielona, ale efektowniej się przebarwia jesienią. Jest zdecydowanie wyższa.


Odnośnie rozchodnika, to przyznam się, że kupuję głównie popularne odmiany (one są stabilne, nie wymagają troski specjalnej, nie giną po zimie). Ten to prawdopodobnie rozchodnik olbrzymi Carl. Nie mam zdrowia do zapamiętywania tak trudnych nazw jak Tunderhead. i podziwem czytam dyskusje o zaletach takiej czy innej odmiany z odnośnikami do nazw łacińskich. Aż takim koneserem i kolekcjonerem nie jestem. Jeszcze?
W tym ogrodzie już "wielbłądów" olbrzymich raczej nie popełniam. Zanim przystąpiłam do planowania sporo czytałam, ale 10 lat temu myślałam, że uzyska się ogród kupując 10 tulipanów, jedną różę NN, 2 szałwie czerwone i jedną lobelię.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:50, 19 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Anda napisał(a)


Moje rabaty po lipcu w przerwach podczas kwitnienia róż, robią się po prostu nudne


Domyślam się, co masz na myśli. Czasem dochodzi jeszcze problem wypuszczania przez róże sporych batów podczas drugiego kwitnienia, dół krzaczków łysieje. To, czym zwykle podsadza się róże już nie wygląda tak okazale jak w czerwcu i lipcu (lawenda, szałwia, przywrotnik).

U mnie trochę ekscentrycznie jest. W porównaniu z innymi ogrodami statystycznie więcej u mnie krzewów między bylinami. Krzewy kwitną wiosną, kiedy nie ma bylin, potem mam byliny wśród krzewów (tło), a potem krzewy się przebarwiają i odwracają uwagę od słabnących bylin. No i trawy. Świetnie zapełniają pustkę.

Teoretycznie powinnam wywalić astry jesienne z ogrodu (łysieją im zawsze nogi), ale nic nie zastąpi ich w ogrodzie jesienią. Wystarczy je podsadzić między (za) miskantami lub dać im w nogi rozplenice i jest kilkutygodniowy samograj. Gdyby z tych zdjęć wymazać plamy rozchodników i astrów i wysadzić trawy, nie byłoby na czym oka zawiesić. Dlatego astry zostają. Rozchodniki i miskanty nie mają minusów.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
makadamia 14:54, 19 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Za rzadko u Ciebie bywam Gruszko, stanowczo za rzadko.
Przepięknie skomponowane masz rabaty! Jesienna odsłona - miodzio

Coś o czyśćcu dyskutujecie jak widzę? Ja ostatnio Ani Pergolowej odradzałam. Co prawda bardzo go lubię za bezproblemowość ale zbyt szybko się starzeje, żeby go dawać na frontową rabatę. A co Ty sądzisz, Gruszko?

Ps.: Jeszcze raz dziękuję za info o wrzosach - będę pamiętała na wiosnę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies