Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Elinkowy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Elinkowy ogród

Elinka 11:16, 20 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Dzieki za odpowiedzi, no ja nawet probowalam zrobic z lisci w worku jesienia ale jakos nie wyszlo z tym ze planowalam to dawac pod warzywa bo gola ziemia a w rabatach kora przeciez to jak odgarniac kore przy kazdej roslince i dawac?
____________________
elinkowy-ogrod
Nett 11:19, 20 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Elinko a co robisz ze skoszoną trawą np?
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Elinka 12:09, 20 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Trawa jest dopiero jeden sezon i w tym roku kosila firma ktora sadzila i zabierala ze soba. W przyszlym bedziemy kosic sami . Zmierzasz do tego zeby ja kompostowac. Mialam zalozyc kompostownik ale zrezygnowalam jak zobaczylam jak caly ogrod zryty przez nornice i krety i pewnie jakies myszy bo pola dookola pomyslalam ze jak doloze im jeszcze sterte trawy to dopiero bedzie raj.
Poza tym z 500 m2 to chyba za duzo tego trawowego kompostu bo warzywnik ok 12-15 m2 to co z tym zrobie , a na tabatach kora . Sasiedzi ktorym firmy nie kosza sypia za ogrodzenie na nieurzytek jakis, rowy.
Nett a moze doradzisz cos w sprawie przerobki rabaty mojej nieszczesnej .
____________________
elinkowy-ogrod
makadamia 12:13, 20 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Matko bosko - tyle dobroci wyrzucać!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Nett 12:43, 20 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Elinka napisał(a)
Trawa jest dopiero jeden sezon i w tym roku kosila firma ktora sadzila i zabierala ze soba. W przyszlym bedziemy kosic sami . Zmierzasz do tego zeby ja kompostowac. Mialam zalozyc kompostownik ale zrezygnowalam jak zobaczylam jak caly ogrod zryty przez nornice i krety i pewnie jakies myszy bo pola dookola pomyslalam ze jak doloze im jeszcze sterte trawy to dopiero bedzie raj.
Poza tym z 500 m2 to chyba za duzo tego trawowego kompostu bo warzywnik ok 12-15 m2 to co z tym zrobie , a na tabatach kora . Sasiedzi ktorym firmy nie kosza sypia za ogrodzenie na nieurzytek jakis, rowy.
Nett a moze doradzisz cos w sprawie przerobki rabaty mojej nieszczesnej .


O nie, nie, w projektowaniu rabat to ja nie pomogę. Sama prosze o pomoc, bo skopałam większość rzeczy.
Specjalistą od kompostu też nie jestem, ale już sie przekonałam jak jest potrzebny w ogrodzie, a że u mnie kupic się nie da, więc produkuję ile można.
Myślę, że panuje błędne przekonanie, że na kompost wyrzuca się wszystkie śmieci z kuchni i domu, wylewa zupę, mięso niedojedzone itp, no i wtedy rzeczywiście zaprasza się do siebie wszelkie robactwo i gryzonie.
Ja do kompostownika wrzucam trawę skoszoną, gałązki, roślinki jednoroczne z doniczek teraz na jesieni, liście, resztki z warzywnika, chwasty po pieleniu- ale takie bez nasion i nie perz oczywiście, przesypuję ziemią, polewam wodą jak za sucho i po jakimś czasie otrzymuję pieknie pachnącą pruchnicę czarną. Tylko oczywiście nie chore te resztki. Wiele osób dorzuca jeszcze inne rzeczy, ale mi ta moje mieszanka wystarcza. Jedyne zwierzątka jakie się tam pojawiają to dżdżownice, ale o to właśnie chodzi, żeby przerobiły te masy zielonego w kompost. Toszka poleca dorzucenie mączki bazaltowej, co zamierzam też uczynić, bo u mnie gleba słaba.
Później można go wykorzystać do rozsiania na trawniku na wiosnę, w dołek pod każda roślinkę, jako ściółkę pod rośliny, przemieszać z ziemią wokół roślin, do warzywnika itd. Bogactwo ogromne. Nie trzeba ziemi dokupować do nasadzeń.
Jakbyś chciała bardziej profesjonalnie się dowiedzieć, to wystarczy wpisać w wyszukiwarkę na forum kompost i wyskoczy całe mnóstwo postów i cały wątek na ten temat. Naprawdę polecam.
A co wyrzucania trawy za ogrodzenie- też ktoś pisał o tym, że później za działką bardziej żyzna ziemia się zrobiła niż u niego
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Elinka 12:47, 20 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
To moze jednak sprobuje, a robisz to w takim kupionym plastikowym kompostowniku?
Ja sie tylko boje ze ńie bede miala co z tym zrobic bo jakos nie nie wyobrazam sobie sypania wokol roslin kiedy kora lezy bo to sie wymiesza wszystko z ta kora przeciez
____________________
elinkowy-ogrod
Nett 13:10, 20 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Elinka napisał(a)
To moze jednak sprobuje, a robisz to w takim kupionym plastikowym kompostowniku?
Ja sie tylko boje ze ńie bede miala co z tym zrobic bo jakos nie nie wyobrazam sobie sypania wokol roslin kiedy kora lezy bo to sie wymiesza wszystko z ta kora przeciez


Nie, nie kupowałam pojemnika. W rogu ogrodu, za budką z narzędziami mam wydzielony paletami kawałek ziemi. Do tej pory miałam 1mx1m, ale stwierdziłam, że dwie komory będą lepsze, bo do jednej wrzucam przez cały rok, a z drugiej korzystam z tego, co się zrobiło w zeszłym roku. Teraz musiałam ściągac górę i dokopywac się do dna, gdzie było już przekompostowane.

Nie wiem jak będzie u ciebie, ale ja wciąż coś dosadzam, przesadzam i wtedy odsuwam korę i dosypuję. Pod nowe rośliny oczywiście też. Wyrównuję powierzchnię i znowu kora.
Toszka poleciła mi też rozsypywać na wiosnę na trawniku, przesiewając np skrzynką taką plastikową na owoce. Można go przekopać w warzywniku z ziemią, można wykorzystać do roślin doniczkowych na taras i do domu. Na pewno się zużyje. No chyba, że masz rewelacyjną glebę, ale nawet rewelacyjna po jakimś czasie potrzebuje zasilenia.
Popytaj może jeszcze innych jak robią i do czego stosują kompost. Ja to taki laik jestem jeszcze.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 13:24, 20 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kora ma się mieszać z ziemią, bo próchnieje i zamienia się w próchnicę. Tak ma być i o to chodzi
Jest wiele roślin których nie powinno ściółkować się korą, a właśnie kompostem, np. lawenda, szałwia czy rododendrony.
Odnośnie kory dodam tylko, ze na wiosnę specjalnie przegrabiam lub haczykuję ją z ziemią, po to by wzruszyć ziemię i wprowadzić w nią korę z kompostem.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Elinka 13:36, 20 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Szkoda ze ńie widzialam u nikogo takich zabiegow, nawet sasiad ktory nie ma niczym wysciolkowanych rabat gola ziemia sypie wiosna nawozy gotowe jakieg granulowane, znaczy firma ogrodnicza mu sypie. Toszko a jak tam moja rabata chodi Ci cos po glowie czy jeszcze nic...
____________________
elinkowy-ogrod
Toszka 14:18, 20 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Elinko, jak ci mogę cokolwiek podpowiadać jak nie wiem jaki styl ogrodu i jakie rośliny ci się podobają
To tak jak bym teraz miała ci sukienkę sprawić.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies