W podziękowaniu za życzenia i witając nowych gości Karola i Agnieszkę, fotki.
Przemku, no pech z tym LM, że też wcześniej tam nie zaglądneliśmy, mi ostatniego udało się kupić. Renato z pracami teraz wolniej, jestem przeziębiona, a róże nie przyszły, nigdy tak długo nie czekałam, podobno jeszcze nie wszystkie są, zobaczymy.
Z tą rabatą narysowana przez Danusię jest ten problem, że tam mogło być nawet do 1,5 m szerokości, a ja mam max 90cm Nie zmieszczę tyle roślin. Do tego na część rabaty może zimą spadać śnieg, z boku tak to wygląda:
Czy na miłorząb mariken nie jest tam za wąsko i czy nie jest to za blisko fundamentów?
Między oknami jest doprowadzony gaz, tam trzeba ostrożnie z roślinami o silnych korzeniach.
O hortensji Bobo nie słyszałam - dziękuję za sugestię, faktycznie miniatura będzie lepsza na to miejsce, niż duża bukietowa .
znajomi sie smieją, że zaniedbałam blooga, więc sie poprawiam
wczoraj zrobiłam zdjęcia na ogrodzie i porównałam je z ogrodem sprzed roku (po układaniu kostki przy domu)
2014
2015
trawa posiana, gazony przy oczyszczalni zrobione, rabaty założone - pełnia szczęścia, ale pamietam w kościach ile było rozwożenia, biegania z taczką, ale kto da rade jak nie my
Witaj Kasiu Okazuje się, że nawet na piachu może coś wyrosnąć
Mam śmiałka, o którego pytasz już kilka lat nie zauważyłam aby się u mnie rozsiewał. Może u mnie się nie rozsiewa, bo jest sucho? Nie wiem ale siewek żadnych nie widziałam.
Nie pokłada się, po deszczu wiechy lekko przechylają się ale nie kładą.
Bardzo wcześnie startuje wiosną i wcześnie zakwita.
Tak wygląda teraz. Przycięty wysoko, bo śmiałki w tym roku ruszyły już w zimie i szkoda mi było obcinać młodych listków.
Kiedyś zrobiłam taką małą wizualizację dla innej forumki. Może coś podobnego? Na pniu to miłorząb Mariken, hortensje lub tawułki Arendsa, żurawki, kulki bukszpanowe, bo je miała. Tawułki do cienia, tu był cień.
Gosiu, u mnie forsycja jakaś oporna. Ale i tak planuję cięcie róż, bo już wystartowały na całego.
Ze spotkaniem nie wiem jak sobie zorganizuję, bo Dorotka dziś od rana znowu ma objawy grypy żołądkowej. Jadę z nią do lekarza. Jutro nie mam z kim jej zostawić. Jak będzie się lepiej czuła, to dam radę przyjechać, a jak tak jak teraz nie mi się nie uda. Mąż jutro w pracy
Pomarańcza może coś w ten deseń.
Niełatwo odszyfrować ten projekcik, ale może ktoś pomoże.
Na kratce powojnik, pnące róża, bluszcz, w zależności od naświetlenia, czerwone drzewo to śliwa wiśniowa, pod śliwą zielone to hortensje bukietowe nieduże, np. bobo lub inne mocno cięte, przed nimi fioletowe to żurawki. Po prawej 2 kulki na pniu, mogą być zielone, wtedy żółte trawy: hakonechloa, tatarak, ostnica (choć nie jest żółta, ale jest jasna) lub turzyca Aurea jeśli jest cień, lub też 2 trzmieliny żółte, to w nogi turzyca Bronzita i różowe żurawki np Berry Smoothie lub Georgia Peach. 2 zielone kule to nie wiem co to, bukszpan, cis, ostrokrzew, a tym bardziej 3 pomarańczowe ogólnie chodzi o kompozycję i kontrasty.
Szczawik trójkątny...przyniosłam z piwnicy,ładnie przezimował...rozsadzałam do pojemników...bardzo ładnie się pomnożył...wyszło 30 pojemniczków.
...a tak wygląda wcześniej posadzony obok fuksji.
Mirko moja zakwitła w trzecim roku po posadzeniu. Ziemię ma bardzo dobrą. Dostaje na wiosnę garść azofoski dla wymagających a potem gnojówkę (wrotycz + pokrzywa + skrzyp). Znowu czekam na takie obrazki :