po tyle tych cieniutkich włosków? ja to mam chyba sporo za dużo trudno mi sobie było wyobrazić, że z kilku niteczek tak się rozrasta i pikowałam po więcej. Może dlatego stoi w miejscu?

Mirelka super stipa
Moje też jakoś dają radę i rosną

Paulinka ja też się dopiero uczę drogą prób i błędów, ale stipa wg.instrukcji Iwonki mi wyszła. Jedynie w przyszłym roku będę pikowała po 5-6 źdźbeł, po 3 to 3 źdźbła to trochę mało jak się chce mieć solidne kępy

Mirellka w przyszłym roku będę madrzejsza

Stipa fantastyczna. Ja w końcu nie posiałam, a mam 2 opakowana nasionek. Miałam nadzieję, że przeżyje w gruncie. Miałam dwie małe kępki, ale wczoraj zauważyłam,że nie ma po nich śladu.

Co tu masz za trawy ? nie tniesz ?

Taka stipa kapryśna??

coraz bardziej kręcą mnie krokusy chyba na jesieni zaszaleję Stipa przy domku raczej nie żyje, ta przy kamieniach chyba w środku coś zielonego ma, ale pewności to ja nie mam czy ona żyje. Mam trochę posianej, ale od pikowania stoi w miejscu, dodatkowo coś końcówki jej usychają

Krokusy masz trzy ale za to jakie piękne !
A tulipany mam na takim samym etapie co twoje z pierwszej fotki, będziesz miała szał tulipkowy Stipę przycięłaś widzę, żyje? Z moich ub rocznych tylko jedna odbija na zielona, reszta idzie out

Ewuś śliczne te Twoje iryski, czy to są te o których pisałaś że nie kwitną ? Moje jasne już przekwitły ale kwiaty utrzymują się na pewno 2 tygodnie.Trzeba na jesieni zakupić troszkę cebulek. Strasznie się zastipowałaś- cudne już jest ta stipa i takie zdrowiutka. Buziaki Ewuś

Super szklarenka! Kto powiedział,że musi mieć dach dwuspadowy Twoja jest genialnia w swej prostocie
Amelko, czytałam u Mirellki, że stipa Ci pada Wielka szkoda, ale czasem i tak się zdarza, a mną się nie przejmuj, uśmiechnę się do Ciebie po nasionka w przyszłym roku.
Jesteś kochana, że jeszcze się chcesz dzielić tym co Ci zostało